W momencie, gdy kończył się mecz RFS Ryga - FK Bodo/Glimt, Jagiellonia Białystok prowadziła z FK Panevezys 1:0. Biorąc pod uwagę wynik pierwszego spotkania (4:0), tylko jakiś niewyobrażalny kataklizm mógł sprawić, że mistrza Polski zabraknie w III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów.
Zespół z Rygi nie miał do powiedzenia zbyt wiele w tym dwumeczu. Kwestia awansu została rozstrzygnięta już w pierwszym spotkaniu, gdy Bodo/Glimt wygrał 4:0.
W rewanżu zaczęło się dość nieoczekiwanie, bo Łotysze w 14. minucie wyszli na prowadzenie, ale nie byli w stanie pójść za ciosem. Tuż przed przerwą rywale wyrównali, a w końcówce strzelili kolejne dwa gole i przypieczętowali kolejne zwycięstwo. Zespół z Norwegii awansował dalej i czeka na Jagiellonię.
Przypomnijmy, że mecze III rundy eliminacji Ligi Mistrzów zaplanowano na dni 6-7 i 13-14 sierpnia. Najpierw spotkanie w Białymstoku, tydzień później rywalizacja przeniesie się do Norwegii.
RFS Ryga - FK Bodo/Glimt 1:3 (1:1)
1:0 Janis Ikaunieks 14'
1:1 Jens Petter Hauge (k.) 40'
1:2 Ulrik Saltnes 82'
1:3 Kasper Hogh 88'
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tornado podczas meczu. Zawodnicy starali się kontynuować grę
CZYTAJ TAKŻE:
Były reprezentant Polski zakończył karierę. "Jedne z najtrudniejszych słów"
17-letni piłkarz FC Barcelony zachwycił Pepa Guardiolę. "Był niezwykły"