Ekstraklasa potwierdza. Jest decyzja ws. meczu Śląska z Radomiakiem

PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Śląsk Wrocław nie zagra w najbliższy weekend w Ekstraklasie
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Śląsk Wrocław nie zagra w najbliższy weekend w Ekstraklasie

Mecz 3. kolejki PKO Ekstraklasy, w którym Śląsk Wrocław miał zagrać z Radomiakiem Radom został przełożony na inny termin z uwagi na awans wrocławskiej drużyny do III rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy.

- Będziemy się nad tym zastanawiać - mówił trener Jacek Magiera bezpośrednio po meczu z Riga FC, zapytany o możliwość przełożenia najbliższego ligowego spotkania z Radomiakiem Radom, który miał się odbyć w najbliższą niedzielę o godz. 17.30.

I w piątek z samego rana otrzymaliśmy oficjalny komunikat.

W związku z awansem do III rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy oraz wyznaczeniem przez UEFA pierwszego meczu FC Sankt Gallen - Śląsk Wrocław na 7 sierpnia, wrocławski klub złożył wniosek o przełożenie meczu 3. kolejki PKO Ekstraklasy. Zgodnie z regulaminem, Departament Logistyki Rozgrywek przełożył spotkanie i poinformował, że mecz Śląsk Wrocław - Radomiak zostanie rozegrany w innym terminie.

Śląsk dodał, że drużyna wykorzysta ten czas na regenerację, wyleczenie kilku mikrourazów i przygotowanie do arcyważnego meczu w Szwajcarii, który odbędzie się już w najbliższą środę.

Ostateczny termin spotkania Śląsk - Radomiak będzie znany po zakończeniu eliminacji Ligi Konferencji Europy w wykonaniu wicemistrzów Polski z poprzedniego sezonu. Tym samym Śląsk jest drugim klubem z Ekstraklasy w tym sezonie, który zdecydował się na przełożenie spotkania z uwagi na start w eliminacjach. Podobny manewr zastosowała Jagiellonia Białystok, choć mistrzowie Polski przełożyli mecz 4. kolejki z Motorem Lublin, a w najbliższy weekend zagrają ze Stalą Mielec.

Przypomnijmy, że pucharowicze mają możliwość przełożenia dwóch meczów ligowych w trakcie trwania eliminacji. Dotyczy to jednego spotkania w czasie rund I-III i jednego pomiędzy spotkaniami play-off.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tornado podczas meczu. Zawodnicy starali się kontynuować grę

CZYTAJ TAKŻE:
Spór o Bartosza Nowaka na linii GKS - Raków. Szantaż czy widzieli, co podpisywali?
Radomiak się wzmacnia. Nowy skrzydłowy na pokładzie

Komentarze (3)
avatar
Ad4985
2.08.2024
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Ale z nich grajki Jak by grali takim rytmem jak siatkarze to by szybko pękli bo nie mają kondycji.... A co mają powiedzięc te kluby co grają i w lidze mistrzów i w ligach europejskich i nie prz Czytaj całość
avatar
bakiro
2.08.2024
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
gdyby chodzili normalnie do pracy to po 2 miesiącach by umarli.Kopaczyki 
avatar
Mark123
2.08.2024
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
Już się zmęczyli? Żenada po prostu. Po meczu z Realem czy Barceloną z 10 meczy by przełożyli. Masakra