Dani Olmo odegrał kluczową rolę w zwycięstwie Hiszpanii na mistrzostwach Europy w piłce nożnej 2024. Reprezentacja Hiszpanii odniosła triumf po raz czwarty w historii, pokonując Anglię w emocjonującym finale.
Po tak znakomitym turnieju ustawiła się kolejka chętnych, którzy chcą pozyskać pomocnika. Od początku największe szanse na transfer Olmo mieli Manchester City oraz przede wszystkim FC Barcelona.
Jak informował dziennikarz Fabrizio Romano, Olmo zaakceptował propozycję długoterminowej umowy, która ma obowiązywać do końca czerwca 2030 roku. 26-letni ofensywny pomocnik jest ponoć zdeterminowany, by dołączyć do Barcelony.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tornado podczas meczu. Zawodnicy starali się kontynuować grę
Blaugrana musi jeszcze dogadać się z RB Lipsk i tutaj pojawiają się problemy. Niedawno informowaliśmy, że klub z Katalonii wysłał do RB Lipsk kolejną ofertę. Tym razem gwarantowała ona niemieckiemu klubowi 55 milionów euro podstawy oraz siedem milionów ewentualnych bonusów.
Dziennikarz Florian Plettenberg ze Sky Sport Deutschland poinformował jednak, że niemiecki klub nie zamierza akceptować tej propozycji.
Z jego informacji wynika, że RB Lipsk oczekuje 60 mln euro kwoty podstawowej oraz bonusy. FC Barcelona musi swoją ofertę zwiększyć o 5 mln euro.
Czytaj też:
Spór o Nowaka. Trener mówi o szantażu, Papszun odpowiada
Wiedeńska katastrofa Wisły Kraków
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)