Birmingham City doskonale poradziło sobie w sparingu z teoretycznie silniejszym West Bromwich Albion. Trzecioligowiec wygrał 4:1 po trafieniach Alfiego Maya, Christopha Klarera i Willuma Thora Willumssona. Kyle Bartley zdobył honorową bramkę dla rywali.
Krystian Bielik wystąpił od pierwszej minuty, jednak w końcówce pierwszej połowy zgłosił sztabowi szkoleniowemu kontuzję barku. W 45. minucie zastąpił go wspomniany wcześniej Klarer. Polak czeka na szczegółową diagnozę.
W sobotę angielski klub poinformował, że w przyszłym sezonie Bielik będzie sprawował funkcję kapitana. To duże wyróżnienie dla zawodnika, który pomimo spadku zespołu do League One, postanowił przedłużyć kontrakt.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tornado podczas meczu. Zawodnicy starali się kontynuować grę
Chris Davies ma nadzieję, że pauza Bielika nie potrwa długo. Menadżer po wygranym spotkaniu zabrał głos w sprawie kontuzji istotnego piłkarza.
- Jest obolały i musimy zobaczyć, jak na to zareaguje. To dla nas oczywiście cios, że jest kontuzjowany. Nie jestem pewien, jak długo to potrwa. Myślę, że w ciągu następnych 24 godzin będziemy wiedzieć więcej - portal birminghammail.co.uk cytuje słowa Daviesa.
Czytaj więcej:
Kolejny gol polskiego snajpera. Tym razem otworzył wynik ligowego spotkania