To może spotkać Ruch Chorzów. W niedzielę wyjaśni się wiele

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki /  Na zdjęciu: Łukasz Moneta
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Łukasz Moneta

To dopiero początek sezonu, ale Ruch Chorzów, chcący grać o powrót do PKO Ekstraklasy, już postawił się w trudnej sytuacji. A może w jeszcze trudniejszej.

Wygrana w premierowym meczu Betclic 1. ligi w Opolu z Odrą tylko zaciemniła obraz. Ruch Chorzów nie zwyciężył w kolejnych trzech potyczkach, w poniedziałek doznał pierwszej w sezonie porażki, 1:3 w Krakowie z Wisłą.

W efekcie Niebiescy w Niecieczy z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza nie mogą pozwolić sobie na kolejną przegraną. Wówczas do lidera tracić będą już aż dziesięć punktów. - Mieli trudny poprzedni sezon. Teraz dobrze punktują, my w każdym meczu chcemy walczyć o pełną pulę. Nasze nastawienie nie zmienia się - przyznał trener Ruchu Janusz Niedźwiedź, w rozmowie z Ruch TV.

We wspomnianej potyczce z Wisłą chorzowianie lepiej zaczęli grać w momencie, kiedy musieli radzić w osłabieniu. - Podobała mi się reakcja zespołu po stracie Filipa Starzyńskiego. Cały czas walczyliśmy o remis - powiedział opiekun Niebieskich.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Thierry Henry dał popis! Zobacz szalony taniec trenera Francji

Postęp w porównaniu do poprzednich meczów zauważył Martin Konczkowski. - Lepiej wyglądaliśmy. W grze było więcej "życia", ale nie zdobyliśmy nawet jednego punktu. Możemy dużo mówić, ale wszystko, co najważniejsze dzieje się na murawie. Stać nas na dużo lepszą grę i wygraną - przyznał.

Potyczką w Niecieczy chorzowianie kontynuować będą serię czterech potyczek wyjazdowych. - Przed nami trudny terminarz, mecze z zespołami, które chcą walczyć o awans - zauważył Niedźwiedź, który na razie skupia się na potyczce z liderem, ale jest świadomy, że w krótkim czasie Ruch czekają jeszcze wyjazdy do Gdyni i Płocka.

W dwóch potyczkach nie zagra ukarany ostatnio czerwoną kartką Filip Starzyński, ale będzie go mógł zastąpić pozyskany w czwartek Mateusz Szwoch. - Są inni zawodnicy i czekają na możliwość gry w dłuższym wymiarze - podsumował Janusz Niedźwiedź.

Mecz Bruk-Bet Termaliki z Ruchem Chorzów zaplanowano na niedzielę (18.08) na godzinię 14:30.

Czytaj także:
Ruch Chorzów pozyskał doświadczonego ligowca
Oficjalnie: Warta Poznań sprowadziła trzynastego piłkarza

Komentarze (0)