Superpuchar UEFA w Warszawie. Sprawdzamy przygotowanie stolicy

Zdjęcie okładkowe artykułu:  / Na zdjęciu: Stadion PGE Narodowy
/ Na zdjęciu: Stadion PGE Narodowy
zdjęcie autora artykułu

Zgodnie z zapewnieniami prezydenta Trzaskowskiego i prezesa Kuleszy Warszawa miała być piłkarskim sercem Europy. O ile mieszkańcy zdają sobie sprawę z organizacji meczu w stolicy, informacja turystyczna już jest zaskoczona.

W tym artykule dowiesz się o:

- Bardzo się cieszę, że tak ważne spotkanie zostanie rozegrane w Warszawie. Już się oczywiście do niego przygotowujemy, by jak najlepiej wykorzystać fakt, że jesteśmy gospodarzem. Zorganizujemy mnóstwo wydarzeń, które będą towarzyszyły Superpucharowiprzekonywał podczas konferencji prasowej na 100 dni przed meczem o Superpuchar UEFA prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Prezes PZPN Cezary Kulesza na tej konferencji podkreślał również, jak ogromną szansą promocyjną dla stolicy jest organizacja takiego wydarzenia. - Wiele państw, wiele federacji aplikowało, by móc przeprowadzić tak dużą imprezę, jaką jest Superpuchar Europy, jednak to nam udało się uzyskać prawo do organizacji. Jest to wspaniała promocja nie tylko dla Polski, ale też dla samej Warszawy - przekonywał prezes.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Thierry Henry dał popis! Zobacz szalony taniec trenera Francji

Trudno się nie zgodzić, że organizacja takiej imprezy mogłaby być dobrą szansą promocji dla rozwoju Polski i Warszawy. Trudno jednak na razie stwierdzić, czy w obecnej formie jest.

"W środę jest jakiś mecz?"

Przyjeżdżający kibice Realu Madryt i Atalanty Bergamo mogliby sprawić, że Warszawa na parę dni stałaby się piłkarskim sercem kontynentu. Mogłaby przeżyć wzrost ekonomiczny związany z napływem kibiców-turystów. Większość z nich zapewne mogłaby przybyć do miasta, żeby spędzić krótki urlop w stolicy - wątpliwym jest przecież, że kibice przyjadą w środę rano, żeby wrócić do swoich domów pierwszym możliwym samolotem w czwartek. Niektórzy zapewne już przyjechali. Niestety, jeśli będą chcieli zobaczyć Warszawę z piłkarskiej perspektywy, mogą mieć mieszane odczucia.

Turyści zobaczą w strefie przylotów na Lotnisku Chopina jeden, łatwy do przeoczenia znak z napisem UEFA Meeting Point. Jak się okazuje, punkt ten przeznaczony jest wyłącznie dla oficjalnych przedstawicieli UEFA oraz VIP-ów. Po spytaniu wolontariuszy, gdzie zatem kibice mogą dostać informacje o Warszawie lub organizacji Superpucharu, dowiedzą się tylko jednej rzeczy: - Nie jesteśmy informacją turystyczną. Naszą rolą nie jest udzielanie informacji.

Kibicom pozostaje liczyć na życzliwość wolontariuszy, którzy, jeśli znajdą czas, to może udzielą informacji na zadane pytania. A oni, spytani, co jest przygotowane w Warszawie, nie wiedzą dokładnie - wspominają coś o strefie kibica, nie są jednak w stanie powiedzieć, gdzie taka się znajduje. - Najlepiej jest sprawdzić na stronie urzędu miasta - przekonują.

Pracownicy portu lotniczego natomiast nie wiedzieli, czy jakakolwiek specjalna informacja turystyczna dla kibiców powstanie. Kibice pozostaną zdani sami na siebie i własne przygotowanie, w przeciwieństwie do VIP-ów UEFA, którzy będą oficjalnie przywitani.

Jeśli nie można się dowiedzieć o Warszawie i Superpucharze na lotnisku, to może w informacji turystycznej na Starym Mieście będzie można dostać broszurę o wydarzeniu? Pudło. - Nie mamy żadnej ulotki. Ja sama za dużo o tym meczu nie powiem, bo nie interesuję się piłką nożną. Dostajemy w każdą niedzielę rozpiskę wydarzeń, które dzieją się w mieście. Nie ma żadnej informacji o jakimś wydarzeniu sportowym w tę środę na tej rozpisce - informuje pracownica informacji turystycznej.

Transport publiczny źródłem wiedzy

Mieszkańcy raczej wiedzą, że w środę będzie mecz na Narodowym. W różnych częściach miasta rozklejono plakaty na słupach reklamowych. Proste grafiki przyozdobiły wiaty przystankowe, reklamy wyświetlają się też na monitorach w komunikacji miejskiej, na mostach rozwieszono flagi, tyły autobusów ozdobiono reklamami meczu.

Wydział Prasowy Urzędu Miasta spytany o formy promocji miasta odpowiada:  "Przygotowaliśmy reklamy na m.in. słupy ogłoszeniowe w całej Warszawie, plansze w komunikacji miejskiej, ale i reklamy na tyłach autobusów i oklejony tramwaj. Materiały promocyjne są także na rowerach Veturilo".

- Jeśli ktoś nie korzysta z komunikacji miejskiej, to nigdy się nie dowie, że w środę jest jakiś mecz - mówi mieszkanka Warszawy.

Biletów na mecz od dawna nie ma w ogólnej sprzedaży. Można zatem kłócić się, że powinny one pojawić się w kwietniu, gdy mieszkańcy Warszawy mogliby te wejściówki nabyć. Teraz z kolei, miasto powinno skupić się na promowaniu dodatkowych atrakcji towarzyszących meczowi. Nim jednak poświęcono znacznie mniej uwagi. Imprezy te są za to wspomniane w social mediach urzędu miasta czy na stronie internetowej.

Przeznaczona strona urzędu miasta wyszczególnia takie atrakcje towarzyszące Superpucharowi jak Trophy Tour, Fan Festival czy Fan Meeting Point. Co ciekawe, na dwa dni przed meczem nie podano szczegółów dotyczących Fan Meeting Point - miejsc przy stadionie, przy których zbierają się kibice Realu oraz Atalanty idący na stadion.

- Wiem tylko, że taki mecz jest, a o żadnym Trophy Tour nic nie wiem. Szkoda, bo zawsze fajnie zobaczyć puchar, jeśli i tak jest się gdzieś w mieście na spacerze. Aż dziwne, że nie było o tym ogólnych informacji, bo nawet byłbym w stanie zapłacić, by zobaczyć puchar, który, mam nadzieję, zdobędzie moja drużyna - mówi warszawski kibic Realu Madryt.

Fan Festival będzie otwarty we wtorek i środę - informuje urząd miasta. Jeśli ktoś chce obejrzeć spotkanie na świeżym powietrzu w tej strefie, to się zawiedzie. Festival czynny jest w środę do 18.00 - zatem nie można liczyć na spędzenie meczu w towarzystwie innych kibiców; pozostaje szukanie transmisji w restauracjach, pubach lub zaciszu domowym.

Grzegorz Koczor, specjalista z zakresu marketingu i prezes firmy NoMonday, podkreśla rolę bezpośredniej komunikacji marketingowej z kibicami. Jak wskazuje, przy organizacji imprez masowych najważniejsze jest informowanie o transporcie i komunikacji miejskiej, aby było wiadomo, jak dotrzeć na wydarzenie. Ekspert ocenia, że w tej kategorii Warszawa zdała egzamin na piątkę z plusem. Grzegorz Koczor zauważa z kolei, że miasto powinno informować o imprezach współtowarzyszących nie tylko w mediach, ale i w przestrzeni publicznej.

Przedstawiciele magistratu uważają, że miasto stanęło na wysokości zadania. Zwracają uwagę na liczbę reklam w pojazdach ZTM oraz mediach społecznościowych. - Na wydarzenia przychodzą tłumy, zarówno na Trophy Tour jak i Fan Festival - mówi osoba z urzędu miasta. - Głównym wydarzeniem i tak jest mecz, i to na nim się skupiono - słyszymy.

Mieszane opinie

- Wiedzieliśmy, że jest mecz w środę, bo sprawdziliśmy na stronie stadionu. W samym mieście nic nie rzuciło się nam w oczy, co wskazywałoby, że jest jakieś wydarzenie. Możliwe, że są informacje, ale raczej nie po angielsku. Przynajmniej my, na reklamy po angielsku, nie zwróciliśmy uwagi - mówią turyści, którzy przybyli do Warszawy z Indonezji.

Prezydent Trzaskowski pochwalił w poście na Facebooku oraz Instagramie specjalny tramwaj przygotowany z okazji Superpucharu. W poście prezydent nie wspomniał jednak o tym tramwaju zbyt wiele. Sam charakter posta skupia się na promocji ZTM-u, nie Warszawy czy imprezy.

Superpuchar UEFA odbędzie się 14 sierpnia o godzinie 21:00.

Aleksandra Dąbrowska, WP SportoweFakty

Źródło artykułu: WP SportoweFakty