Ostatnio w kontekście przyszłości Senegalczyka sporo mówiło się potencjalnym transferze do FC Porto. Temat jednak upadł z powodu wymagań FC Barcelony, które okazały się być nie do przyjęcia dla Portugalczyków.
Blaugrana miała oczekiwać za Mikayila Faye'a około 15 milionów euro i możliwości jego odkupienia za kwotę mniej więcej dwa razy wyższą. Teraz do akcji wkroczyły dwa kolejne kluby.
Pierwszy kontakt z wicemistrzem Hiszpanii nawiązało już AS Monaco, które jest bardzo zainteresowane sprowadzeniem obrońcy. O sprawie poinformował portal Foot Mercato.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tornado podczas meczu. Zawodnicy starali się kontynuować grę
Zespół z Ligue 1 ma konkurencję w postaci ligowego rywala. Zdaniem Santiego Aouny w grze jest także OGC Nice. Klub, w którym występuje Marcin Bułka złożył już nawet ofertę za 20-letniego zawodnika Barcelony.
Faye otrzymał w ostatnim czasie szanse od Hansiego Flicka na zaprezentowanie swoich umiejętności. Niemiec wpuścił defensora na boisko z ławki rezerwowych w spotkaniach towarzyskich z Realem Madryt (2:1) oraz z AC Milanem (2:3).
Jego umowa z Barceloną obowiązuje do 30 czerwca 2027 roku.
Czytaj także:
Rusza sprzedaż biletów na wyjątkowy mecz. W rolach głównych Piszczek i Błaszczykowski
Balda reaguje na doniesienia ws. Klimali. "Takiego zapisu w kontrakcie nie ma"