Uli Hoeness uderza w FIFA i UEFA. "To szaleństwo"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Christina Pahnke - sampics / Na zdjęciu: Uli Hoeness
Newspix / Christina Pahnke - sampics / Na zdjęciu: Uli Hoeness
zdjęcie autora artykułu

Po raz kolejny pod adresem FIFA i UEFA padają gromy w związku z przeładowanym terminarzem rozgrywek. Tym razem głos w tej sprawie zabrał honorowy prezydent Bayernu Monachium - Uli Hoeness.

W tym artykule dowiesz się o:

Coraz więcej głosów jasno przeciwstawia się światowej i europejskiej federacji piłkarskiej, które do granic możliwości starają się wypełnić kalendarz rozgrywek.

Ostatnim, który postanowił zabrać głos w tej sprawie jest Uli Hoeness, pełniący obecnie rolę honorowego prezydenta Bayernu.

- Dość! To nie może tak dłużej trwać. Musimy powstrzymać kumulację rywalizacji. Wielkie kluby, takie jak choćby Real Madryt, myślą tak samo jak my, mają takie same obawy. W pewnym momencie musimy ustalić granice. To, co planują niektórzy urzędnicy FIFA i UEFA, to szaleństwo. Zainteresowanie piłką nożną spadnie, jeśli mecze będą się odbywać co trzy dni - powiedział Niemiec na imprezie promocyjnej przed rozpoczęciem sezonu.

Wcześniej w mocnych słowach na ten temat wypowiedział się również Pep Guardiola: - Jeśli wielcy szefowie i wszystkie instytucje takie jak FIFA, UEFA i Premier League nie myślą o zawodnikach, to menedżerowie muszą o nich myśleć, w przeciwnym razie umrą.

W zeszłym sezonie Bayern Monachium rozegrał łącznie 49 spotkań. Warto jednak w tym miejscu zaznaczyć, że Bawarczycy już w 2. rundzie pożegnali się z rywalizacją w Pucharze Niemiec, co nieco odchudziło ich terminarz.

Czytaj także:  - Arteta kazał... okraść własnych piłkarzyPolski talent w Manchesterze United?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak się żegnać, to z przytupem. Klopp nieźle zaszalał!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty