Nowym trenerem reprezentacji Anglii prawdopodobnie zostanie obecny menadżer ich drużyny U-21 - Lee Carsley. Obejmie on jednak to stanowisko tylko tymczasowo, aby poprowadzić drużynę podczas wrześniowych meczów Ligi Narodów przeciwko reprezentacjom Irlandii i Finlandii.
Irlandczyk z sukcesami prowadzi reprezentację U-21, z którą w 2023 roku sięgnął po młodzieżowe mistrzostwo Europy. Jego bilans na tym stanowisku to 23 zwycięstwa, jeden remis i pięć porażek.
Swoją karierę piłkarską zaczynał w latach 90. w Derby County, a najdłużej grał w Evertonie. Jako defensywny pomocnik rozegrał w Premier League 282 spotkania, w których strzelił 15 goli i miał 7 asyst.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zabawa Lewandowskiego na treningu. Co za technika!
Prawą ręką Carsleya jest legenda angielskiej kadry - Ashley Cole. Lewy obrońca zakończył karierę piłkarską w 2019 roku i pomaga 50-latkowi trenować angielską drużynę U-21. Były zawodnik Chelsea FC rozegrał w drużynie narodowej 107 spotkań i ponad 5 razy tyle w angielskich klubach. W 2012 roku razem z Chelsea wygrał Ligę Mistrzów.
Poprzedni menadżer, Gareth Southgate, odszedł z zespołu 2 dni po porażce Anglików przeciwko Hiszpanii w finale Euro 2024. Zarządzał kadrą przez 8 lat, podczas których udało mu się dwukrotnie doprowadzić drużynę do finału mistrzostw Europy i raz do półfinału mistrzostw świata w 2018 roku.
Wciąż nie została wybrana osoba, która obejmie stanowisko selekcjonera na stałe. Potencjalnymi kandydatami są trener Newcastle - Eddie Howe, oraz byli szkoleniowcy Chelsea - Graham Potter i Thomas Tuchel.
Uwagę zwrócił na siebie również coach Ipswich Town - Kieran McKenna - który w dwóch sezonach z rzędu zaliczył z drużyną promocję, dostając się w dwa lata z League One do angielskiej ekstraklasy.
Zobacz także:
David de Gea wreszcie znalazł nowy klub! Wraca po ponad rocznej przerwie
Oficjalna wiadomość. Legenda kończy karierę!