Szok. Trener gości ujawnił, co powiedział im szkoleniowiec Legii

PAP/EPA / PAP/Leszek Szymański  / Na zdjęciu: trener Broendby IF Jesper Soerensen
PAP/EPA / PAP/Leszek Szymański / Na zdjęciu: trener Broendby IF Jesper Soerensen

Mecz rewanżowy el. LKE pomiędzy Legią Warszawa i Broendby zakończył się w nerwowej atmosferze. Jesper Soerensen podczas konferencji prasowej zarzucił trenerowi Wojskowych, że ten szukał konfrontacji.

Legia Warszawa zremisowała z Broendby IF (1:1, więcej TUTAJ) w pojedynku rewanżowym III rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. W pierwszym meczu w Danii polski zespół wygrał (3:2) i to on awansował do kolejnej rundy.

Po ostatnim gwizdku sędziego na stadionie w Warszawie, na boisku doszło do potężnej awantury. Piłkarze i członkowie sztabów obu drużyn starli się słownie przy linii bocznej. Doszło też do przepychanek (więcej TUTAJ).

Na szczęście, nerwową sytuację szybko udało się uspokoić. Kamery Polsatu Sport zarejestrowały moment, w którym trener Legii Goncalo Feio wykonuje prowokacyjne gesty w stronę sektorów zajmowanych przez duńskich kibiców, pokazując im... środkowy palec.

Podczas konferencji prasowej szkoleniowiec gości Jesper Soerensen odniósł się do zachowania trenera Legii.

- Feio przyszedł do nas i powiedział, że... mamy wracać do domu. Mamy duży szacunek do Legii i nie uważamy, że jest to normalne zachowanie. Jeśli jednak spodziewał się czegoś innego niż naszej reakcji, to jest to dziwne. On widocznie szukał konfrontacji - podkreślił 51-letni Soerensen.

Zobacz:
Awantura po meczu Legii 

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Thierry Henry dał popis! Zobacz szalony taniec trenera Francji

Źródło artykułu: WP SportoweFakty