Już w najbliższych dniach będziemy świadkami pierwszego meczu Jagiellonii Białystok z Ajaksem Amsterdam w eliminacjach Ligi Europy. W czwartkowy wieczór na Podlasiu zmierzą się ze sobą te dwie drużyny i co ciekawe, obie nie przystąpią do tej batalii w dobrych humorach.
Jaga w sobotę przegrała na swoim stadionie z Cracovią. Ta porażka sprawia, że do rywalizacji z holenderskim gigantem podejdzie po aż trzech porażkach z rzędu, co z pewnością nie powoduje dobrych nastrojów wokół klubu.
Ajax jest w nieco innej sytuacji, bo żeby grać w fazie play-off Ligi Europy musiał przejść Panathinaikos Ateny, choć ten awans też rodził się w bólach. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne, a w nich aż 17 serii.
ZOBACZ WIDEO: "Pod Siatką". Nastroje dopisują. Zobacz ostatnie dni przed igrzyskami od kulis
Wtedy skończyło się pozytywnie, ale w niedzielę Ajax przegrał swój mecz ligowy z beniaminkiem Eredivisie. Dzięki bramce w doliczonym czasie gry 35-krotny mistrz Holandii przegrał na wyjeździe 1:2 z NAC Breda.
Co ciekawe, znajdziemy w tym spotkaniu polskie wątki. Cały mecz w bramce Bredy rozegrał były golkiper Górnika Zabrze, Daniel Bielica. W dodatku w 66. minucie na boisku pojawił się Kacper Kostorz.
NAC Breda - Ajax Amsterdam 2:1 (0:0)
1:0 - Matthew Garbett 58'
1:1 - Jorrel Hato 63'
2:1 - Jan Van den Bergh 90+3'
Czytaj też:
Nieudany debiut Czesława Michniewicza
Legia wskoczyła na fotel lidera