Na obiekcie w Drzycimiu doszło do uszkodzenia kilkadziesiąt krzesełek. Sprawcy wyrywali i łamali siedziska.
Co nimi kierowało? Tego nie wiadomo. Do wandali zwrócił się już wójt Marian Krywald. Zaapelował, by się przyznali, bo nagrał ich monitoring.
Mają czas do 23 sierpnia. Później sprawa zostanie zgłoszona na policję.
- Jestem zszokowany. Jest to dobro nas wszystkich po to, byśmy z tego korzystali, a nie, żeby niszczyć. Nie rozumiem, jak można mieć takie pomysły. Jeśli mieszkańcy nam nie pomogą, jeśli nie będą dbali, to szkoda na to czasu - powiedział wójt w rozmowie z Radiem PiK.
Okazuje się, że nie jest to jedyny akt wandalizmu w Drzycimiu. W maju doszło do uszkodzenia kilku lamp przy orliku. Poza tym wybito szybę w lokalnym ośrodku kultury.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Thierry Henry dał popis! Zobacz szalony taniec trenera Francji
Czytaj także:
> Co z transferem Gholizadeha? Mamy najnowsze informacje w sprawie Irańczyka
> Ważna decyzja Yanna Sommera. "Od teraz całowicie skupiam się na klubie"