Jens Gustafsson wykorzystał klauzulę odejścia zapisaną w kontrakcie z Pogonią Szczecin i po nieco ponad dwóch sezonach rozstał się z zespołem z województwa zachodniopomorskiego. Jego następcą został Robert Kolendowicz, który zdążył zadebiutować w wygranym 2:0 meczu PKO Ekstraklasy przeciwko Widzewowi Łódź.
Tymczasem Jens Gustafsson "zniknął" na ponad tydzień. W Szczecinie pojawiły się domysły, że Szwed blefował w sprawie przenosin do Arabii Saudyjskiej. Nie znalazły one potwierdzenia. Na przeszkodzie wcześniejszemu ogłoszeniu Jensa Gustafssona w nowym klubie stanęły sprawy formalne. Po rozwiązaniu kłopotów były selekcjoner młodzieżowej reprezentacji Szwecji został oficjalnie zaprezentowany w Al-Fateh SC.
W Arabii Saudyjskiej trener może liczyć na wyższy kontrakt niż w Pogoni Szczecin. Jednocześnie stanie przed wyzwaniem, ponieważ jego nowa drużyna wymaga przebudowy po licznych odejściach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Poza Pogonią Szczecin i młodzieżową reprezentacją Szwecji szkoleniowiec prowadził w przeszłości IFK Norrkoeping i Hajduka Split. Z polskim zespołem nie osiągnął żadnego spektakularnego sukcesu. Dwukrotnie finiszował z nim na czwartym miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy, a także doszedł do tegorocznego finału Pucharu Polski. W nim Pogoń poniosła kompromitującą porażkę 1:2 z Wisłą Kraków.
Czytaj także: Pogoń Szczecin podjęła decyzję w sprawie bramkarza
Czytaj także: Był jedną nogą w Ekstraklasie, celuje w awans. "Żona jest z Kenii i wierzy w przeznaczenie"