Były młodzieżowy reprezentant Portugalii w 2021 roku zamienił Nottingham Forest na Legię Warszawa. W swoim pierwszym sezonie przy Łazienkowskiej borykał się z problemami zdrowotnymi, lecz później regularnie występował w podstawowym składzie.
Yuri Ribeiro od początku kadencji trenera Goncalo Feio cieszył się dużym zaufaniem. Portugalczykowi kończył się jednak kontrakt 30 czerwca 2024 roku. Piłkarz otrzymał ofertę nowej, jednak niższej umowy i się nad nią zastanawiał. Ostatecznie zdecydował się odejść z Legii.
Ribeiro zagrał w 86 oficjalnych meczach pierwszego zespołu Legii, strzelił 3 gole. Zdobył z drużyną Puchar Polski i Superpuchar w 2023 roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Można oglądać bez końca. Bramka stadiony świat
- Nigdy nie zapomnę zdobycia Pucharu Polski i Superpucharu oraz momentu, gdy kibice skandowali moje nazwisko na stadionie. 3 lata z rzędu z awansem do europejskich pucharów. Moja rodzina i ja będziemy na zawsze wdzięczni i będziemy wspierać Legię. Wszystkim osobom, z którymi pracowałem przez lata w klubie - bardzo dziękuję! 3 lata to nie 3 dni. Będę miał Was wszystkich w sercu - powiedział piłkarz.
Przez kilka tygodni Ribeiro pozostawał bez klubu, jednak teraz podpisał kontrakt z SC Braga. Były piłkarz Legii parafował umowę do 2026 roku.
Przypomnijmy, że piłkarzem tego klubu jest m.in Bartłomiej Wdowik, który niedawno zdobył mistrzostwo w barwach Jagiellonii.
Zobacz także:
Gwiazdor Legii Warszawa pewny swego. "Nie wyobrażam sobie"
Trener Wisły Kraków po demolce z Belgami