Niewypał transferowy odszedł z Rakowa. Sonny Kittel ma nowy klub

Materiały prasowe / Grasshopper Club Zurich / Na zdjęciu: Sonny Kittel
Materiały prasowe / Grasshopper Club Zurich / Na zdjęciu: Sonny Kittel

Sonny Kittel nie jest już piłkarzem Rakowa Częstochowa. Jeden z największych niewypałów transferowych w historii klubu odszedł do Grasshopper Club Zurich. Podpisał kontrakt do końca obecnego sezonu z opcją przedłużenia.

Miał być hit, a wyszedł kit. Sonny Kittel przychodził do Rakowa Częstochowa rok temu jako wielka gwiazda. Właściciel klubu Michał Świerczewski osobiście przekonywał go do tego transferu, ale niestety skończyło się totalnym rozczarowaniem.

Kittel grał bardzo słabo i poza efektownym golem z Karabachem Agdam w eliminacjach Ligi Mistrzów pokazał bardzo niewiele. Do tego stopnia, że zimą został wypożyczony do australijskiego Western Sydney Wanderers FC. Po pół roku wrócił do Częstochowy, natomiast Marek Papszun niemal z miejsca stwierdził, że ten zawodnik nie figuruje w jego planach na sezon 2024/25 i lepiej będzie, jeśli zacznie poszukiwać nowego pracodawcy.

Tak też się stało. W sobotę Kittel został zaprezentowany jako nowy zawodnik Grasshopper Club Zurich, 27-krotnym mistrzem Szwajcarii. Podpisał kontrakt do 30 czerwca 2025 roku z opcją przedłużenia o dwanaście miesięcy.

Jego nowy zespół nie rozpoczął zbyt dobrze nowego sezonu. Po czterech kolejkach GC Zurich jest na ostatnim miejscu w tabeli z zaledwie jednym zdobytym punktem.

Kittel rozegrał w barwach Rakowa 22 mecze. Strzelił cztery gole i zanotował jedną asystę. Mało, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego wcale niemałe zarobki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski sprawdził się z kolegą. Tylko spójrz

CZYTAJ TAKŻE:
Papszun niezadowolony z gry mimo zwycięstwa. "Wyglądało to źle lub bardzo źle"
Błyskawiczny powrót do Polski? Wdowik może zagrać w Ekstraklasie

Komentarze (0)