"Ładnie się zarejestrował". Debiutant przyćmił Lewandowskiego

Getty Images / Denis Doyle / Na zdjęciu: Dani Olmo
Getty Images / Denis Doyle / Na zdjęciu: Dani Olmo

Robert Lewandowski trafił do siatki, ale bramka nie została uznana. Tym razem to nie Polak był pierwszoplanową postacią FC Barcelony. Wszyscy chwalą debiutującego Daniego Olmo, który strzelił gola na wagę trzech punktów w spotkaniu z Rayo Vallecano.

Na inaugurację sezonu FC Barcelona pokonała na wyjeździe Valencię (2:1) po dwóch golach Roberta Lewandowskiego. W minioną sobotę wygrała w identycznym stosunku u siebie z Athletic Bilbao, a polski napastnik strzelił decydującego gola.

We wtorek Barcelonę czekało nie lada wyzwanie - wyjazdowe spotkanie z Rayo Vallecano. Na Estadio de Vallecas w Madrycie Katalończycy w trzech ostatnich występach ligowych zdobyli zaledwie punkt.

Po pierwszej połowie drużyna Lewandowskiego znalazła się w opałach. Już w 9. minucie Marca-Andre ter Stegena pokonał Unai Lopez. Niemiecki bramkarz nie przypilnował "bliższego" słupka. "Co ten ter Stegen? Was ist los? (niem. "Co się dzieje"?) - pytał na portalu X Marcin Gazda, komentator Eleven Sports.

"Hansi Flick doświadcza właśnie tego, że Rayo na Vallecas przeciwko Barcelonie zmienia się w potwora. Jak to odwrócą, to będzie pierwszy z cudów Flicka. Ale do tego bardzo daleka droga" - napisał w przerwie spotkania Sebastian Chabiniak z Eleven Sports.

Po przerwie jednak byliśmy świadkami "pierwszego z cudów Flicka". Wyrównał Pedri, zaś bramkę na 2:1 dla gości zdobył debiutujący w Barcelonie Dani Olmo.

"Co za debiut Daniego Olmo. Znów znacznie lepsza Barcelona w drugiej połowie, w dużej mierze za sprawą kapitalnie dysponowanego mistrza Europy. Warto było walczyć o… zarejestrowanie w La Liga" - skomentował Jakub Kłyszejko z TVP Sport.

"Olmo, musiało tak być" - stwierdził znany dziennikarz Sid Lowe, Anglik mieszkający w Hiszpanii.

"Ładnie się Olmo zarejestrował" - dodał wspomniany Sebastian Chabiniak. Przypomnijmy, że reprezentant Hiszpanii opuścił mecze z Valencią i Athletic Bilbao ze względu na to, że klub nie mógł go zarejestrować. Zmieniło się to dopiero we wtorek (więcej TUTAJ>>).

"Dani Olmo. Game changer" - to z kolei komentarz katalońskiego dziennika "Mundo Deportivo".

Mateusz Święcicki zwrócił uwagę na doskonały start Hansiego Flicka w La Lidze. Po trzech meczach pod wodzą Niemca Blaugrana ma komplet punktów. Tak wyglądał trener Barcy przed laty.

Czytaj także: Nic z tego. Lewandowski musiał obejść się smakiem

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski sprawdził się z kolegą. Tylko spójrz

Źródło artykułu: WP SportoweFakty