Pucharowa jesień przed Krzysztofem Piątkiem

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / twitter.com/aa_spor / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek
Twitter / twitter.com/aa_spor / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek
zdjęcie autora artykułu

Istanbul Basaksehir, którego napastnikiem jest Krzysztof Piątek, potrzebował dużo czasu na strzelenie gola Saint Patrick's Athletic FC. Ostatecznie postawił na swoim i awansował do fazy ligowej Ligi Konferencji Europy.

Piłkarze Istanbul Basaksehir i Saint Patrick's Athletic FC przystąpili do rewanżu w Turcji po bezbramkowym meczu rozegranym niespełna tydzień temu w Irlandii. Atut własnego boiska przeszedł na stronę Krzysztofa Piątka i spółki. Reprezentant Polski ponownie znalazł się w podstawowym składzie i szukał skuteczności z wcześniejszych rund eliminacji Ligi Konferencji Europy.

Nie minęło dużo czasu, zaledwie kilka minut, a trener gospodarzy Cagdas Atan dokonał zmiany w wybranym przed meczem składzie. Z powodu kontuzji opuścił boisko Leonardo Duarte, zamiast którego zagrał Olivier Kemen. Tym samym gospodarzom było trudniej o złapanie rytmu i w pierwszej połowie nie wydarzyło się nic przełomowego.

W 64. minucie rewanżu padła pierwsza, wyczekiwana bramka w dwumeczu. Istanbul Basaksehir przerwał niemoc strzałem Omera Sahinera, któremu asystował Deniz Turuc. Obrona z Irlandii długo trzymała się dzielnie, ale tym razem już skapitulowała.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Istanbul Basaksehir nie oddał przewagi, a dużo działo się w ostatnich 10 minutach podstawowego czasu. Już po zejściu Krzysztofa Piątka, którego zmiennikiem w 77. minucie był Philippe Paulin Keny. Goście stracili piłkarza z powodu czerwonej kartki dla Aarona Bolgera, a gospodarze dołożyli gola na 2:0 uderzeniem Oliviera Kemena.

W środę została również dokończona rywalizacja KAA Gent z Partizanem Belgrad. I przyniosła ona kolejny cios serbskiemu futbolowi. Partizan dokonał trudnej sztuki, ponieważ przegrał trzy z rzędu dwumecze w eliminacjach europejskich pucharach. Startował w eliminacjach Ligi Mistrzów, a nie pokaże się jesienią nawet w fazie ligowej Ligi Konferencji Europy. Oba spotkania w rywalizacji z KAA zakończyły się wynikiem 0:1.

IV runda eliminacji Ligi Konferencji Europy:

Istanbul Basaksehir - Saint Patrick's Athletic FC 2:0 (0:0) 1:0 - Omer Sahiner 64' 2:0 - Olivier Kemen 82'

Pierwszy mecz: 0:0. Awans: Istabul Basaksehir

KAA Gent - Partizan Belgrad 1:0 (0:0) 1:0 - Mathias Delorge-Dnieper 78'

Pierwszy mecz: 1:0. Awans: KAA Gent

Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale

Źródło artykułu: WP SportoweFakty