W nowym sezonie 29-latek przegrywa rywalizację o miejsce na lewej stronie obrony "Pasów". Jak dotychczas Paweł Jaroszyński zanotował tylko jeden występ w trwających rozgrywkach PKO Ekstraklasy i nie należy do grona ulubieńców trenera.
Dawid Kroczek na konferencji prasowej powiedział wprost, że defensor może szukać nowego pracodawcy: - Z Pawłem rozmawiałem ostatnio, jak widzę jego rolę w zespole, na tę chwilę dostał wolną rękę, zobaczymy, jak się to rozwinie.
Nie trzeba było długo czekać na propozycje transferowe. Według Gianluki Di Marzio, Jaroszyński jeszcze przed zakończeniem letniego okienka transferowego może zasilić kadrę włoskiej Salernitany.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Piękny gol piłkarki FC Barcelony. Co za uderzenie!
Jaroszyński przez wiele lat był związany z klubem ze Stadio Arechii. W 2023 roku zamienił Salernitanę na Cracovię.
Wychowanek Górnika Łęczna miałby zastąpić Domagoja Bradaricia. Jeżeli transfer powrotny stanie się faktem, w drugoligowej Salernitanie Jaroszyński dołączy do dwóch rodaków - pomocnika Mateusza Łęgowskiego oraz napastnika Szymona Włodarczyka.
Czytaj więcej:
Kolejny transfer Szymona Włodarczyka. Zamienił Austrię na Włochy