Kara za niedoszły transfer? Napoli zsyła gwiazdora na trybuny

W ostatnich tygodniach media bardzo intensywnie informowały o możliwym transferze Victora Osimhena do Anglii. Nigeryjczyk miał być już nawet zdecydowany na przenosiny do Chelsea, ale z tych ostatecznie nic nie wyszło.

Okno transferowe w Premier League jest już zamknięte, a co za tym idzie, napastnik na pewno nie trafi do tej ligi wcześniej niż zimą. Jednak dla piłkarza z pewnością teraz najważniejsze są obecne wydarzenia, a nie to, co będzie za kilka miesięcy.

Z informacji podanych przez Gianlukę Di Marzio wynika bowiem, że władze SSC Napoli zdecydowały się odsunąć napastnika od zespołu, jeśli ten zostanie w klubie. To oznaczałoby, że Osimhen najbliższe pół roku spędzi na trybunach.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak trenuje najlepszy klub Europy

Te doniesienia zostały również potwierdzone przez włoski klub. Nigeryjczyk nie jest już zgłoszony do rozgrywek Serie A.

Wszystko przez to, że sam piłkarz naciskał na transfer, a w dodatku "Azzurri" sprowadzili do siebie jego następcę. Przecież Antonio Conte dostał Romelu Lukaku, który jest jednym z jego ulubionych napastników.

Natomiast Osimhen zostaje na lodzie i jeśli nie wydarzy się nic w kontekście jego przenosin do Arabii Saudyjskiej, kolejne miesiące najprawdopodobniej przesiedzi na trybunach. Saudyjczycy są jego ostatnią nadzieją, bo w Saudi Pro League transfery można przeprowadzać do drugiego dnia września.

Czytaj też: Apelacja uznana za zasadną. Boniek przegrał w sądzie Cracovia rozbudziła apetyty. "Czasem po porażce jest się dużo bardziej czujnym"