Część kibiców mogła mieć pewne wątpliwości dotyczące formy Cristiano Ronaldo. Gwiazdor reprezentacji Portugalii nie strzelił ani jednego gola podczas tegorocznych mistrzostw Europy. Choć przecież okazji naprawdę nie brakowało.
Mimo braku skuteczności, selekcjoner Robert Martinez powołał go na wrześniowe zgrupowanie kadry. Zapewne wpływ na taką decyzję hiszpańskiego szkoleniowca miała forma 39-latka, który regularnie trafia do siatki w barwach Al-Nassr.
No właśnie, wiek może być przeszkodą dla Cristiano Ronaldo. Czy napastnik myśli o zakończeniu kariery reprezentacyjnej? Wszystkie wątpliwości wyjaśnił w trakcie poniedziałkowej konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Piękny gol piłkarki FC Barcelony. Co za uderzenie!
- Kiedy nadejdzie czas, ruszę dalej. To nie będzie trudna decyzja. Jeśli poczuję, że nic już nie wnoszę do tej kadry, będę pierwszym, który odejdzie - stwierdził zawodnik, cytowany przez portal agencję AFP. Nawiązał tym samym do swojego kolegi z zespołu, Pepe, który po Euro 2024 zakończył karierę. - Wyszedł frontowymi drzwiami - powiedział o obrońcy CR7.
Ronaldo wrócił także do wspomnianego Euro 2024. - Oczekiwania wobec drużyny narodowej były zbyt wysokie - stwierdził, dodając, iż złe chwile w życiu piłkarza "pozwalają mu się rozwijać".
Reprezentacja Portugalii we wrześniu rozegra dwa spotkania w ramach Ligi Narodów UEFA. Podopieczni Martineza zmierzą się z Chorwacją (5.09) i Szkocją (8.09).
Zobacz też:
"Mówi się o nim dużo". Ratunek dla kadry Polski prosto z USA
Dobra forma Barcelony i Lewandowskiego na początku sezonu. "Było mi łatwiej"