Krótko po rozpoczęciu nowego sezonu piłkarskiego zaplanowano pierwsze zgrupowanie. Wszystko z uwagi na to, że reprezentacja Polski już w czwartek, 5 września zainauguruje zmagania w Lidze Narodów UEFA.
Pierwszym rywalem Biało-Czerwonych będzie reprezentacja Szkocji, a spotkanie odbędzie się w Glasgow. Na konferencji prasowej o tym przeciwniku wypowiedział się Jakub Moder.
- Mieliśmy krótką odprawę o Szkotach, ja też kilku zawodników znam z ligi. Na pewno od początku narzucą wysoką intensywność, podejrzewam, że wyjdą wysokim pressingiem i będą kryli 1 na 1 na całym boisku - przyznał pomocnik Brighton and Hove Albion.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak trenuje najlepszy klub Europy
- Musimy na to uważać, żeby nie tracić głupio piłek w środku, bo mogą to wykorzystać. Myślę, że na pewno dobrze się przygotujemy, mamy jeszcze dwa dni i na pewno będziemy gotowi, żeby wygrać - dodał.
Trzy dni po spotkaniu ze Szkocją Biało-Czerwoni rozegrają kolejne wyjazdowe spotkanie w Lidze Narodów UEFA. Wówczas ich rywalem będzie reprezentacji Chorwacji. Wiadomo już, że Moder nie zagra w tych meczach od początku do końca.
- Straciłem okres przygotowawczy, na pewno brakuje mi meczów, nie ma co ukrywać. Trwa już liga, rozegrano trzy kolejki, więc ten początek sezonu mnie ominął. To jest normalne, że tego rytmu mi brakuje i pewnie nie jestem gotowy na pełne spotkanie, ale postaram się dać z siebie tylko, ile potrzebuje teraz trener - wyznał.
25-latek został także zapytany o sytuację w klubie. Podczas letniego okienka transferowego miał być on o krok od dołączenia do Leicester City, ale ostatecznie nie zmienił barw.
- Sytuacja jest taka, jaka była przed Euro. Jestem zawodnikiem Brighton, trener chciał, żebym został w klubie. Byłem kontuzjowany przez praktycznie cały okres przygotowawczy, więc ciężko było, żeby szkoleniowiec mnie zobaczył - podkreślił nasz reprezentant.
Spotkanie Szkocja - Polska odbędzie się w czwartek, 5 września. Pierwszy gwizdek rywalizacji w Glasgow o godzinie 20:45. Transmisja telewizyjna w TVP, online na Pilot WP, z kolei relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
Przeczytaj także:
Kto w duecie z Lewandowskim? Probierz ma komfort