Skandal w polskiej lidze. Mecz przerwany, policja na murawie

Twitter / dario_o77 / Na zdjęciu: starcie policji z kibicami
Twitter / dario_o77 / Na zdjęciu: starcie policji z kibicami

Do skandalu doszło w trakcie meczu Siarki Tarnobrzeg z Sandecją Nowy Sącz. Sędzia musiał przerwać spotkanie i funkcjonariusze podjęli interwencję.

W meczu czołowych drużyn czwartej grupy Betclic III ligi Siarka Tarnobrzeg podejmowała Sandecję Nowy Sącz Na początku drugiej połowy goście objęli prowadzenie za sprawą Tomasza Nawotki.

Wydawało się, że ekipa z Nowego Sącza ma wszystko pod kontrolą. Tuż po trafieniu na 1:0 drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został zawodnik Siarki, Jakub Czajkowski. Potem przebieg meczu zakłóciły wydarzenia, które miały miejsce na trybunach.

10 minut przed upływem regulaminowego czasu gry musiał przerwać zawody ze względu na zachowanie chuliganów identyfikujących się z Sandecją. "Sączersi wspierani mocno przez Stal Mielec i Czarnych Jasło. Wyrywają krzesełka i rzucają na płytę" - relacjonował Maciej Szcześniewski w portalu społecznościowym X.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Każdy piłkarz marzy o takim golu. Potężne uderzenie w samo okno

Do akcji wkroczyła policja. Funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego.

Po kilkunastu minutach sytuacja została jednak opanowana. Piłkarze wrócili na murawę, ale wynik nie uległ zmianie.

Nawotka zagwarantował komplet punktów drużynie gości. Sandecja umocniła się na pierwszej pozycji w ligowej tabeli.

Czytaj więcej:
Polscy piłkarze nagle stanęli "w kółeczku" i jeden z nich zabrał głos
Niemcy w szoku. Tego na pożegnaniu Polaków się nie spodziewali

Źródło artykułu: WP SportoweFakty