Reprezentacja Polski przygotowuje się do spotkania z Chorwacją. W pierwszym meczu fazy grupowej Ligi Narodów UEFA Biało-Czerwoni pokonali Szkocję 3:2. Michał Probierz został zapytany na konferencji prasowej o postawę Pawła Dawidowicza, który nie zachował się najlepiej przy stracie bramki.
- Nie oceniam tego tak, że w tym meczu Paweł popełniał błędy. Źle to wyglądało w jednej akcji, w której straciliśmy bramkę, to zbieg okoliczności. Można to było naprawić. Z pewnością to poprawimy - powiedział.
W kolejnej części konferencji selekcjoner przyznał, z której cechy drużyny jest bardzo zadowolony i pochwalił przy okazji Jakuba Piotrowskiego, który również odpowiadał na pytania dziennikarzy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niezwykłe spotkanie Roberta Lewandowskiego
- To jest ambitna grupa i to bardzo mi się podoba. Dzisiaj Kuba (Piotrowski) przyszedł na konferencję, bo przed nikim się nie chowa. Nie uciekamy przed odpowiedzialnością. Boisko to jest jedno, ale trzeba też stanąć przed ludźmi i się nie obawiać. Ten zespół jest charakterny - stwierdził Probierz.
Trener naszej kadry zwrócił także uwagę na to, że Piotrowski jest mylnie postrzegany w Polsce, ponieważ kibice nie mają okazji oglądać go w lidze bułgarskiej.
- Ja jeszcze raz przypominam ludziom, którzy nie oglądają ligi bułgarskiej, że Jakub Piotrowski nie jest "6", jak wielu mówi. To "8" albo "10", bo na tych pozycjach gra w klubie - zakończył.
Początek meczu z Chorwacją w niedzielę 8 września o godzinie 20:45.
Czytaj także:
Reprezentant Polski z szacunkiem o rywalach. "Dwóch zawodników klasy światowej"
Zaskakująca reakcja Probierza na jedno z pytań. Chorwaci byli zdumieni