Już w przyszłym tygodniu wraca Liga Mistrzów. W tym roku debiutuje nowy format rozgrywek. Liczba uczestników została zwiększona z 32 do 36. Najlepsze drużyny w Europie zmierzą się w ramach tzw. fazy ligowej, a każda z nich rozegra po osiem meczów z przeciwnikami z różnych koszyków. Osiem drużyn najwyżej sklasyfikowanych we wspólnej tabeli awansuje do 1/8 finału, a ekipy z lokat 9-24 zmierzą się w play-offach (1/16 finału).
Prawa do transmisji Ligi Mistrzów w sezonie 2024/2025 pozyskał Canal+. W poprzednich latach dysponował nimi Polsat. Te elitarne rozgrywki wracają też do TVP, która nabyła sublicencję od Canal+. Dzięki temu telewizja publiczna w każdej kolejce będzie transmitowała jeden z rozgrywanych w środę o 21:00 meczów, a także finał tych rozgrywek.
Na stronie TVP Sport we wtorek 10 września ogłoszono, że nadawca publiczny w drugiej serii gier pokaże starcie Aston Villi z Bayernem Monachium. Mecz ten odbędzie się 2 października. Z kolei w trzeciej kolejce zaplanowano transmisję ze spotkania RB Lipsk - Liverpool FC. Zespoły te zmierzą się w środę 23 października.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Każdy piłkarz marzy o takim golu. Potężne uderzenie w samo okno
Wcześniej zapadła decyzja, że w pierwszej kolejce gier widzowie TVP zobaczą mecz Clubb Brugge vs Borussia Dortmund (18 września). W każdym z trzech pierwszych spotkań pokazywanych przez tę stację wystąpi więc drużyna z Niemiec.
W tym miejscu warto nadmienić, że na antenie TVP nie zobaczymy największych hitów fazy ligowej Ligi Mistrzów. Umowa z Canal+ stanowi bowiem, że nadawca publiczny ma prawo drugiego wyboru środowego meczu rozgrywanego o 21:00. Najciekawsze spotkania w każdej serii gier wyemituje więc Canal.
Prawidłowość tę widać już w pierwszych kolejkach. 18 września o 21:00 rozpocznie się hitowe starcie Manchesteru City i Interu Mediolan. Zespoły te spotkały się w finale Ligi Mistrzów sezonu 2022/2023. Widzowie TVP tego dnia obejrzą jednak mecz Club Brugge vs Borussia Dortmund.
Z kolei 23 października o godzinie 21:00 FC Barcelona podejmie Bayern Monachium. Spotkanie ma wyjątkowe znaczenie dla kibiców w Polsce za sprawą osoby Roberta Lewandowskiego, który obecnie jest piłkarzem "Dumy Katalonii", a w przeszłości bił rekordy strzeleckie w Bayernie. Transmisja tego meczu będzie jednak dostępna tylko w Canal+.