Z przytupem do świata polskiej muzyki weszła Michalina Włodarczyk znana jako Bambi. Młoda raperka zaczynała swoją karierę w 2021 roku w programie SB Starter organizowanym przez Karola "Solara" Poziemskiego oraz Mateusza "Białasa" Karasia, czyli właścicieli SBM Label.
Wtedy Bambi nie przebiła się do mainstreamu. Jej kariera wystrzeliła w momencie dołączenia do Bailla Ella Records - wytwórni innej raperki Sary "Young Leosi" Sudol. Początkowo Włodarczyk była hypemanką (osoba wspomagająca śpiewanie podczas koncertów) Sudol, jednak później zaczęła wydawać własne numery.
Bambi zadebiutowała w nowej wytwórni singlem "IRL", który rozbił bank i dał ogromną rozpoznawalność ówczesnej 20-latce. Kolejne "Millie Walky" i "Latawce" tylko zwiększyły jej pozycję na rap scenie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Piękna pogoda i basen. Tak wypoczywał polski siatkarz
Debiutancki album Włodarczyk "in real life" sprzedał się w ilości ponad 30 tysięcy egzemplarzy, co przełożyło się na platynową płytę. W marcu 2024 roku Bambi i Young Leosia wydały wspólny krążek "PG$", który pokrył się podwójną platyną (minimum 60 tysięcy sprzedanych egzemplarzy).
Po odniesieniu ogromnego sukcesu Bambi postanowiła przeprowadzić się z rodzinnego Poznania do Warszawy. W piosence "PG$" Włodarczyk zarapowała "Same L'ki, na mych zdjęciach, chociaż Poznań płynie w żyłach", gdzie "L'ki" mają dwuznaczny kontekst. Pierwszym głównym są polubienia pod zdjęciami, a drugim jest nawiązanie do Legii Warszawa.
W czwartek na portalu X rzecznik prasowy Lecha Poznań Maciej Henszel odpowiedział Krzysztofowi Stanowskiemu, który przyznał, że nie wie kim jest Bambi. Pracownik klubu z województwa wielkopolskiego napisał, że on zna artystkę, ale z innego powodu niż muzyka.
"A ja znam, ale tylko dlatego, że Bambi to kibicka Lecha :)" - przyznał Maciej Henszel.