W tym artykule dowiesz się o:
W grudniu ubiegłego roku mecz Piast Gliwice - Puszcza Niepołomice został przerwany po kilkunastu minutach z powodu intensywnych opadów śniegu. Minęło dziewięć miesięcy i historia może się poniekąd powtórzyć.
Tym razem za sprawą ulewy, która nawiedziła południe Polski. - Wiemy jakie są informacje i zapowiedzi. Faktycznie to byłoby coś niesamowitego, gdyby historia się powtórzyła. Liczymy, że aura nie przeszkodzi nam w normalnym rozegraniu meczu, ale nie jestem w stanie tego przewidzieć - mówił trener Aleksandar Vuković na konferencji prasowej.
Nawet jeśli spotkanie dojdzie do skutku, to może toczyć się w anormalnych warunkach. Inna sprawa, że drużyna przygotowuje się sumiennie do niedzielnego starcia. Vuković zwraca uwagę na największe atuty w obozie przeciwnika.
- Puszcza jest tak samo niewygodnym rywalem, jak w poprzednim sezonie. Mają swój plan i sposób na grę i dobrze go realizują. Spodziewam się trudnego meczu. Nasze nastawienie musi być takie, jak w ostatnim meczu z Puszczą u siebie, choć to nie gwarantuje nam dobrego wyniku, ale jest takim minimum, żeby móc myśleć o zwycięstwie - podkreśla Vuković.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Brutalnie przerwał zabawę. Od razu wyleciał z boiska
Piast jest zespołem bardzo dziwnym. Niby jest w czołówce, niby pokonał już Legię Warszawa i Raków Częstochowa, ale z drugiej strony z GKS-em Katowice i Stalą Mielec, a więc drużynami teoretycznie słabszymi. I w niedzielę po raz kolejny będzie faworytem.
- Nie jestem w stanie tego zdefiniować czy dać sensownej odpowiedzi. Po prostu tak się wydarzyło. Cieszymy się z tych zwycięstw, a przegrane sporo uczą i dają do myślenia - stwierdził trener Vuković.
Nie jest oczywiście niespodzianką, że uczulał swoich zawodników szczególnie na jeden element.
- Musimy być gotowi na świetne stałe fragmenty. Puszcza potrafi wykorzystać jakąkolwiek słabość rywala. Myślę, że jesteśmy na tyle doświadczonym i świadomym zespołem, że nie zabraknie nam odpowiedniego nastawienia i podejścia do meczu. Wynik zawsze jest sprawą otwartą, nigdy nie ma gwarancji, że będzie pozytywny - podsumował opiekun Piasta.
Początek meczu Piast Gliwice - Puszcza Niepołomice w niedzielę o godz. 12.15.