W tym artykule dowiesz się o:
Wszystko za sprawą liczby żółtych kartek, które arbiter ochoczo pokazywał zawodnikom obu drużyn. Łącznie uczynił to aż 14 razy i tym samym został ligowym rekordzistą. Żaden inny sędzia nie pokazał tak wielu napomnień.
Choć w pierwszej połowie spotkania AFC Bournemouth z Chelsea FC bramki nie padły, to meczowy protokół nie świecił pustkami. Zadbał o to Anthony Taylor, który ukarał ostrzeżeniami sześciu zawodników.
Po przerwie nie zamierzał zwalniać tempa. Żółte kartki obejrzało ośmiu kolejnych graczy. Na taryfę ulgową nie mogli liczyć nawet trenerzy obu drużyn, oni także otrzymali napomnienia od arbitra sobotnich zawodów.
ZOBACZ WIDEO: Odtworzył legendarny gol z rzutu wolnego. Tylko spójrz na to uderzenie!
Mecz zakończył się zwycięstwem The Blues, a zwycięską bramkę zdobył w 86. minucie Christopher Nkunku po asyście Jadona Sancho sprowadzonego z Manchesteru United w końcówce okienka transferowego.
Po tym spotkaniu Chelsea zajmuje 7. miejsce w tabeli Premier League, Bournemouth jest 11. Liderem jest Manchester City, który broni mistrzowskiego tytułu i może się pochwalić kompletem punktów.