Mecz Śląska Wrocław ze Stalą Mielec miał zakończyć 8. kolejkę PKO Ekstraklasy, ale dzień wcześniej zapadła decyzja, że nie dojdzie do skutku.
Ekstraklasa poinformowała, że spotkanie zostało przełożone z powodu krytycznej sytuacji powodziowej w województwie dolnośląskim. Decyzja została podjęta w porozumieniu z zainteresowanymi klubami.
"Ekstraklasa przychyliła się do naszego wniosku o przełożenie meczu ze Stalą Mielec. Mimo że sytuacja hydrologiczna we Wrocławiu jest względnie stabilna, to jednak nie możemy przejść obojętnie wobec dramatu, który rozgrywa się w innych częściach naszego regionu. W tej chwili wszyscy powinniśmy być myślami z poszkodowanymi i zagrożonymi powodzią" - napisał prezes Śląska Patryk Załęczny na portalu X (dawniej Twitter).
"Trzymamy kciuki i oferujemy swoje wsparcie również wsiom i miastom, w których funkcjonują nasze fancluby, a obecnie zamiast myśleć o jutrzejszym meczu, walczą o dorobek swojego życia. Ponadto, przekładając jutrzejszy mecz, nie dokładamy dodatkowej pracy służbom, które mają teraz zdecydowanie ważniejsze zadania do realizacji. Liczymy na zrozumienie i wyrozumiałość ze strony kibiców, którzy planowali wziąć udział w tym meczu. Dziękujemy także Stali Mielec i Ekstraklasie za zrozumienie" - dodał prezes Śląska.
Nowa data zostanie ustalona w późniejszym terminie w porozumieniu z klubami i nadawcą telewizyjnym.
ZOBACZ WIDEO: Odtworzył legendarny gol z rzutu wolnego. Tylko spójrz na to uderzenie!
Igrzyska Olimpijskie w Paryżu kosztowały polskiego podatnika PÓŁ MILIARDA Czytaj całość