"Kryminalna lekkomyślność". Na Polaka spadają gromy po błędzie w Lidze Mistrzów

Getty Images /  Sebastian Frej/MB Media/Getty Images / Na zdjęciu: Kamil Piątkowski (z prawej) w meczu ze Spartą Praga
Getty Images / Sebastian Frej/MB Media/Getty Images / Na zdjęciu: Kamil Piątkowski (z prawej) w meczu ze Spartą Praga

"0:3 ze Spartą. Salzburg spartolił start Ligi Mistrzów" - komentuje "Kronen Zeitung". W austriackich mediach dostało się niestety także Kamilowi Piątkowskiemu, który mocno przyczynił się do utraty trzeciego gola w spotkaniu w Pradze.

Kamil Piątkowski znalazł się w wyjściowym składzie Red Bull Salzburg na mecz ze Spartą Praga w pierwszej kolejce fazy ligowej Ligi Mistrzów. Zarówno Polak, jak i jego koledzy z zespołu będą chcieli o tym spotkaniu jak najszybciej zapomnieć (więcej TUTAJ>>).

Salzburg pozwolił się zaskoczyć już w 2. minucie (gol Kaana Kairinena). Krótko przed przerwą Victor Olatunji podwyższył na 2:0 dla prażan. A w 58. minucie nie popisał się niestety Piątkowski. Po jego stracie Olatunji podał do Qazima Laciego, który z łatwością trafił do siatki.

"Piątkowski popełnił błąd, po którym włos jeży się na głowie. Polak z kryminalną lekkomyślnością stracił piłkę tuż przed własnym polem karnym, po czym Olatunji i Qazim Laci bawili się w kotka i myszkę ze zdesperowaną obroną i bramkarzem Blaswichem, po czym podwyższyli na 3:0" - tak zachowanie naszego defensora komentuje "Kleine Zeitung".

"Salzburg spartolił start Ligi Mistrzów" - piszą dziennikarze "Kronen Zeitung". "Piątkowski-Schnitzer", czyli "Gafa Piątkowskiego" - tak przedstawiają wspomnianą sytuację.

"Piątkowski potknął się o piłkę, Laci oszukał resztę obrony i strzelił gola na 3:0. To była decydująca akcja" - to z kolei komentarz na portalu kurier.at. "Piątkowski beztrosko stracił piłkę" - dodają dziennikarze derstandard.at.

Austriackie media są zgodne: z taką grą Red Bull Salzburg nie ma czego szukać w Champions League. "Nie wydaje się być dziś wystarczająco dojrzały na Ligę Mistrzów" - ocenia portal sport.orf.at.

W następnej kolejce drużyna Piątkowskiego podejmie Stade Brestois 29. Mecz odbędzie się 1 października o godz. 18.45.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Brutalnie przerwał zabawę. Od razu wyleciał z boiska

Źródło artykułu: WP SportoweFakty