W środowym hicie Ligi Mistrzów Manchester City bezbramkowo zremisował z Interem Mediolan. Fanów gospodarzy martwi nie tylko strata punktów, ale także stan zdrowia Kevina De Bruyne.
W 43. minucie Belg znalazł się przed Yannem Sommereme. Uderzył lewą nogą, ale bramkarz Interu udanie interweniował. Tymczasem De Bruyne po oddaniu strzału zaczął kuleć. Szybko pojawili się przy nim fizjoterapeuci, którzy pozwolili mu wrócić do gry.
Jak się okazało, tylko na moment, do gwizdka na przerwę. Po zmianie stron pomocnika mistrza Anglii nie zobaczyliśmy już na boisku. Zastąpił go Ilkay Gundogan.
ZOBACZ WIDEO: Odtworzył legendarny gol z rzutu wolnego. Tylko spójrz na to uderzenie!
"Tuż przed przerwą poczuł dyskomfort, bo nabawił się jakiegoś urazu. Wydawało się, że trzyma się za pachwinę" - relacjonują dziennikarze "The Sun".
Według ich informacji zmiana Belga była "środkiem ostrożności", ale pojawiają się obawy, czy piłkarz zdąży dojść do pełni sił na niedzielny hit Premier League z Arsenalem (godz. 17.30).
Podopieczni Pepa Guardioli wygrali pierwsze cztery spotkania ligowe i z kompletem punktów otwierają tabelę. "Kanonierzy" mają na koncie o dwa "oczka" mniej.