Piłkarze czwartoligowego klubu FSV Zwickau zostali zmuszeni do zjedzenia kolacji w nietypowym miejscu - przy barierce na autostradzie A9. Wszystko to wydarzyło się w piątek (20 września), kiedy drużyna była w drodze na wyjazdowe spotkanie z Viktorią Berlin.
Mecz planowano na godzinę 19:00. Niestety, podróż została przerwana między węzłami Wiedemar i Halle z powodu wypadku, w wyniku którego dwa pojazdy zapaliły się, co spowodowało całkowite zamknięcie autostrady.
W relacji Instastories na Instagramie zespołu FSV Zwickau opublikowano zdjęcie, na którym widać, jak kierownik drużyny Mario Kallisch przygotowuje kolację na barierce autostrady. W kolejce po posiłek stała nie tylko drużyna, ale także wielu kibiców klubu, których samochody również utknęły w korku.
O godzinie 18:51 klub podał informację, że mecz nie odbędzie się tego dnia i zostanie przełożony na późniejszy termin. Jak przekazał "Bild", autostrada A9 była nadal zablokowana.
FSV Zwickau zajmuje obecnie 14. miejsce w tabeli ligi regionalnej (czwarty poziom rozgrywkowy). Viktoria Berlin, z którą mieli się zmierzyć na wyjeździe, jest dziesiąta.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie