Inter Mediolan był wyraźnym faworytem starcie z Milanem. Podopieczni Simone Inzaghiego bronią mistrzowskiego tytułu, a w szeregach rywala aż roiło się od różnych problemów.
Niespodziewanie jednak to Rossoneri zdobyli pierwszą bramkę w tym meczu. Jej autorem był Christian Pulisić, który popisał się kapitalnym rajdem i pokonał bramkarza płaskim strzałem.
W 28. minucie do wyrównania doprowadził Federico Dimarco. Do przerwy kibice na Giuseppe Meazza nie oglądali już więcej goli. Po zmianie stron kibiców Milanu w euforię wprawił Matteo Gabbia.
- Gol, gol, gol! Bohater nieoczywisty! - tak strzelca określił komentujący to spotkanie w Eleven Sports - Piotr Dumanowski.
Obrońca, którego pozycja w zespole często jest podważana, świetnie odnalazł się w polu karnym po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Włoch strzałem głową nie dał najmniejszych nawet szans na interwencję Yannowi Sommerowi i rozstrzygnął losy rywalizacji.
Po tym spotkaniu Inter i Milan mają po osiem punktów w tabeli Serie A i zajmują kolejno 6. i 7. miejsce w stawce.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie