Przerwa od wpadek w Pucharze Polski. Widzew Łódź poradził sobie w opałach

PAP / Tytus Żmijewski / Mecz Pucharu Polski: Elana Toruń - Widzew Łódź
PAP / Tytus Żmijewski / Mecz Pucharu Polski: Elana Toruń - Widzew Łódź

Pierwszy klub z PKO Ekstraklasy awansował do drugiej rundy Pucharu Polski. Widzew Łódź zwyciężył 3:1 z Elaną Toruń, ale nie było to proste zadanie. Elana prowadziła, a jeszcze w końcówce podstawowego czasu był remis.

W meczu przyjaźni w Toruniu zagrali trzecioligowiec i ekstraklasowicz. Elana przystąpiła do starcia na galowo, tymczasem ligowa jedenastka Daniela Myśliwca została mocno zmieniona.

Elana Toruń zdobyła prowadzenie 1:0 w 29. minucie. Kamil Kuropatwiński zabrał się za wykonanie rzutu karnego, a długa wideo weryfikacja nie odebrała mu koncentracji. Piłkarz trzecioligowca pokonał swoim strzałem na 1:0 Mikołaja Biegańskiego, który zresztą sprokurował jedenastkę na przedpolu.

Gospodarze utrzymali prowadzenie do końca pierwszej połowy, więc coraz mocniej pachniało niespodzianką. Najwięcej zamieszania na połowie trzecioligowca robił Said Hamulic, ale albo brakowało mu dokładności, albo sposobu na pokonanie Wojciecha Pawłowskiego. Pozostali piłkarze ofensywni Widzewa Łódź mieli mało do powiedzenia.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

W przerwie Daniel Myśliwiec rozpoczął zmienianie i wprowadził Kamila Cybulskiego za Antoniego Klimka. Trener gości próbował wstrząsnąć zespołem, który miał problem ze zdominowaniem trzecioligowca.

Po przerwie mocniej jednak zapachniało drugim golem Elany niż pierwszym Widzewa. Ponownie zagubił się Mikołaj Biegański i miał szczęście, że nieporadni przeciwnicy nie wpakowali piłki do jego bramki.

Dopiero kolejna fala zmian w 61. minucie pozwoliła Widzewowi na wyrównanie. Sebastian Kerk strzelił na 1:1 zaledwie kilka minut po pojawieniu się na boisku. Obrona z Torunia przysnęła i cała drużyna musiała zapomnieć o prowadzeniu. Sebastian Kerk pokonał Wojciecha Pawłowskiego z rzutu wolnego.

Bramka na 2:1 dla Widzewa padła dopiero w 87. minucie. Piłkarze Daniela Myśliwca próbowali konsekwentnie rozstrzygnąć mecz i postawili na swoim. W pole karne Elany wbiegł obrońca Paweł Kwiatkowski i pokonał strzałem głową Wojciecha Pawłowskiego. Już w doliczonych minutach wynik na 3:1 podniósł Jakub Łukowski i odebrał resztkę nadziei gospodarzom.

I runda Pucharu Polski:

Elana Toruń - Widzew Łódź 1:3 (1:0)
1:0 - Kamil Kuropatwiński (k.) 29'
1:1 - Sebastian Kerk 65'
1:2 - Paweł Kwiatkowski 87'
1:3 - Jakub Łukowski 90'

Składy:

Elana: Wojciech Pawłowski - Arkadiusz Korpalski, Aleksander Kowalski, Maciej Andrzejewski (58' Filip Hartwich) - Kacper Kamiński, Kamil Woroniecki, Kamil Piskorski (84' Miłosz Raniszewski), Paweł Karbowiński (84' Kacper Kowalski) - Jakub Stawski, Kamil Kuropatwiński - Marcin Kościelecki (50' Dominik Sokół)

Widzew: Mikołaj Biegański - Lirim Kastrati, Paweł Kwiatkowski, Kreshnik Hajrizi (61' Sebastian Kerk), Luis Silva - Marek Hanousek - Jakub Sypek (61' Fran Alvarez), Noah Dilberto (61' Samuel Kozlovsky), Jakub Łukowski, Antoni Klimek (46' Kamil Cybulski) - Said Hamulić (61' Hubert Sobol)

Żółte kartki: A. Kowalski (Elana) oraz Biegański (Widzew)

Sędzia: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn)

***

ŁKS II Łódź - Kotwica Kołobrzeg 2:3 (0:0)
0:1 - Nicolas Rajsel 47'
0:2 - Jonathan Junior 48'
1:2 - Mateusz Wzięch 66'
1:3 - Jonathan Junior (k.) 77'
2:3 - Kacper Popławski 90'

Komentarze (1)
avatar
Wychodzimy z Unii
25.09.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda Elany, ale budżety obu klubów to przepaść