1/32 finału Pucharu Polski przyniosła sensacje. Z rozgrywkami pożegnały się już dwa zespoły z PKO Ekstraklasy: Cracovia i Lechia Gdańsk. Pogoń Szczecin mierzyła się na tym etapie rozgrywek ze Stalą Rzeszów.
Robert Kolendowicz nie zamierzał lekceważyć rywali i wystawił mocny skład. Jego podopieczni na przerwę schodzili z jednobramkowym prowadzeniem, które zapewnili sobie po pięknej, zespołowej akcji.
Krótkie podanie z bocznej strefy boiska otrzymał będący w polu karnym Kamil Grosicki. Były reprezentant Polski zdecydował się na efektowne zagranie piętą, które okazało się być asystą przy bramce Rafała Kurzawy.
Pomocnik Portowców strzelił zza pola karnego, a piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do bramki. Dla 31-latka było to pierwsze trafienie w obecnym sezonie.
Pogoń bardzo dobrze radzi sobie także w lidze. Po dziewięciu seriach gier zajmuje 4. miejsce w tabeli z dorobkiem 16 punktów. W najbliższym spotkaniu zmierzy się na wyjeździe z GKS-em Katowice. Mecz zostanie rozegrany w piątek 27 września.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie