To dopiero hit! Hiszpanie już uczą się, jak wymawiać "Szczęsny"

Getty Images / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
Getty Images / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny

Wojciech Szczęsny prawdopodobnie wkrótce zostanie ogłoszony nowym zawodnikiem FC Barcelony. Dlatego też Hiszpanie rozpoczęli już naukę wymawiania imienia oraz nazwiska golkipera. Portal sport.es przygotował nawet... specjalny poradnik dla fanów.

W tym artykule dowiesz się o:

Wszystko zaczęło się w niedzielę. Wtedy FC Barcelona rozgrywała swoje spotkanie przeciwko Villarrealowi. Co prawda, Duma Katalonii wygrała 5:1, ale straciła etatowego bramkarza - Marc-Andre ter Stegena, który doznał poważnej kontuzji.

Rozpoczęły się poszukiwania jego zastępcy. Według światowych mediów oraz dobrze poinformowanego dziennikarza - Fabrizio Romano - wybór padł na Wojciecha Szczęsnego. Polak ma podpisać kontrakt już w najbliższy poniedziałek.

Kataloński "Sport" już szykuje się na przyjście polskiego bramkarza. W związku z transferem, portal przygotował poradnik wymawiania imienia i nazwiska 34-latka. Nie da się ukryć, że "Wojciech Szczęsny" sprawia mieszkańcom tego kraju spore problemy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wyjątkowe obrazki. Tak koledzy uczcili jubileusz Lewandowskiego

Przeanalizowano dokładnie oba człony. "Aby rozbić to imię, zaczynamy od 'Wojciech'. W języku angielskim imię to wymawia się następująco: 'Voy-chej'. Chociaż 'W' w języku polskim brzmi jak miękkie 'V' w języku angielskim, a 'j' ma dźwięk podobny do naszego 'y'. Ostatnia część, 'ch', brzmi jak 'j' w 'gente' (po hiszp. 'ludzie'), ale nieco łagodniej" - czytamy.

"Z drugiej strony nazwisko 'Szczęsny' jest bardziej skomplikowane ze względu na swoją unikalną strukturę w języku polskim. W angielskiej fonetyce może być wymawiane jako 'She-shen-sni'. Tutaj kombinacja 'Szcz' na początku brzmi jak mieszanka 'sh' i 'ch', podczas gdy 'ę' ma nosowy dźwięk podobny do 'e', ale z lekkim 'n'. Końcowe 'y' jest w tym przypadku wymawiane jak 'i'" - dodano.

Zapewne taki poradnik będzie potrzebny nie tylko kibicom, ale też komentatorom. Jeśli doniesienia zagranicznych mediów się potwierdzą i Wojciech Szczęsny podpisze umowę z FC Barceloną, to w nowym zespole ma zadebiutować za niespełna miesiąc, bo 20 października - w spotkaniu przeciwko Sevilli (więcej przeczytasz TUTAJ).

Źródło artykułu: WP SportoweFakty