W mediach społecznościowych Tottenhamu Hotspur pojawiło się oświadczenie. "Początek dzisiejszego (26 września, przyp. red.) meczu został opóźniony z powodu poważnych zakłóceń w ruchu. Dalsze informacje będą podane wkrótce" - czytamy.
Skąd wzięły się problemy? Jak informuje "The Sun", opóźnienie spowodowane jest zawieszeniem kursów linii kolejowych London Overground z Cheshunt i Enfield Town do White Hart Lane, które zostały zawieszone.
Z tego powodu kibice nie zdążyli dotrzeć na stadion na czas. By im to umożliwić, organizator przesunął początek spotkania. Ten zaplanowano na 21:35 i jak się później okazało, mecz właśnie o tej godzinie się rozpoczął.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie
Przypomnijmy, że 26 września rozgrywana jest 1. kolejka Ligi Europy. Po zmianach w systemie Tottenham w fazie grupowej zmierzy się ze wspomnianym Karabachem Agdam, Ferencvarosiem TC, AZ Alkmaar, Galatasarayem SK, AS Romą, Rangers FC, TSG 1899 Hoffenheim i IF Elfsborg.
Dodajmy, że w opóźnionym meczu z Tottenhamem gra Polak, Mateusz Kochalski, bramkarz Karabachu, który zawodnikiem tej drużyny jest od połowy sierpnia 2024 roku (transfer ze Stali Mielec).