Terror w mieście. Bójka trwała kilka godzin

PAP/EPA / LUCA ZENNARO  / Starcia w Genoi po derbach miasta w Pucharze Włoch
PAP/EPA / LUCA ZENNARO / Starcia w Genoi po derbach miasta w Pucharze Włoch

Mieszkańcy Genui ujrzeli przerażające sceny podczas derbów dwóch miejscowych drużyn w Pucharze Włoch. Pseudokibice wszczęli wielogodzinną bójkę na ulicach miasta. Większość poszkodowanych to policjanci.

W tym artykule dowiesz się o:

W środę Genoa CFC i Sampdoria zmierzyły się ze sobą pierwszy raz od 2 lat. Kluby te grają obecnie na dwóch różnych poziomach rozgrywkowych we Włoszech, ale trafiły na siebie w 1/16 finału Pucharze Włoch. Spotkanie po rzutach karnych wygrała Sampdoria (1:1, w rzutach karnych 6:5).

Jak podaje włoski dziennik "La Gazetta dello Sport", kibole obu drużyn zaczęli potyczki na ulicach Genui jeszcze przed rozpoczęciem meczu. Po zakończeniu spotkania przyjęły one jednak o wiele bardziej drastyczną formę i trwały do 2 w nocy (nagrania na samym dole).

W wyniku walk z użyciem ładunków pirotechnicznych, maczet, noży, pałek i szklanych butelek ucierpiało aż 48 osób, z czego 36 to policjanci. Stróżom prawa udało się aresztować 8 osób, a śledztwo nadal trwa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie

W bójce wzięło udział ponad 500 osób, a policjanci musieli użyć wozów z armatkami wodnymi, aby zatrzymać agresywny tłum. W trakcie walk przyleciał nawet policyjny helikopter z Florencji.

Kibice czerwono-niebieskich pod koniec meczu wywiesili transparent Sampdorii skradziony w maju z siedziby fanów klubu z Serie B, co było jak dolanie oliwy do ognia. Wybuchły walki.

Jedną z grup zaangażowanych w bijatykę była ekipa mężczyzn z Marsylii, którzy przyjechali do Genui specjalnie po to, aby bić się z fanami Sampdorii. Włoska policja zatrzymywała samochody z francuskimi rejestracjami i znalazła w nich wiele bomb dymnych, broni i narkotyków.

Polem bitwy była dzielnica Marassi, w której znajduje się stadion. Sklepy zamknęły się tam wcześniej, a drogi zostały zablokowane przez policję. Uszkodzonych zostało wiele samochodów zaparkowanych w tamtej okolicy, a ulice są zasłane odłamkami szkła.

Obu klubom grozi kara za zachowanie ich kibiców. Możliwe, że w swoich następnych meczach wyjazdowych będą musiały grać z ograniczoną publicznością.

Genoa i Sampdoria nie zmierzą się ze sobą ponownie w najbliższym czasie. Pierwszy klub gra w Serie A i choć po 5 meczach ma zaledwie 5 punktów, udało mu się zremisować z Interem Mediolan i Romą.

Sampdoria w 2022 roku spadła do Serie B i po 6 rozegranych spotkaniach zajmuje 17. pozycję w tabeli. Dalej walczy jednak w Pucharze Włoch, bo po zwycięskich derbach zmierzy się w 1/8 finału z AS Romą.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty