Ostatnim klubem 40-letniego Andresa Iniesty był Emirates Club. Umowa wygasła z końcem czerwca br. Początkowo Hiszpan próbował jeszcze kontynuować sportową karierę.
- Chcę dalej grać w piłkę nożną, dopóki nie poczuję, że nadszedł czas, abym przestał. Chciałbym również zdobyć kwalifikacje trenerskie i zobaczyć, co przyniesie przyszłość - mówił kilka tygodni temu podczas wydarzenia, na którym gościł w Barcelonie. Ostatecznie uznał jednak, że pora pożegnać się z zawodową karierą.
Iniesta w swoich mediach społecznościowych zapowiedział symboliczny termin rozbratu z piłką nożną. Ma to nastąpić 8 października. Legendarny zawodnik ogłosił to w dość nietypowy sposób. Na Instagramie opublikował film, na którym obok jego muralu w koszulce Barcelony wypisano tę datę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie
Dodano tam również wymowne hasło "To my future", czyli tłumacząc na język polski - "do mojej przyszłości". Portal Relevo donosi, że tego dnia Hiszpan ma zorganizować specjalne wydarzenie. Jego szczegóły są jak dotąd nieznane.
Iniesta to jedna z największych legend w historii Barcelony. Był wychowankiem "Dumy Katalonii", a w pierwszej drużynie grał w latach 2002-2018. W tym czasie wystąpił łącznie w 674 meczach, zdobywając w nich 57 bramek i notując 153 asysty.
Z tym klubem zdobył m.in. dziewięć mistrzostw Hiszpanii, sześć krajowych pucharów i siedem superpucharów. Czterokrotnie sięgał też po triumf w Lidze Mistrzów. Potem przez pięć lat grał w japońskim Vissel Kobe, a na koniec kariery przeniósł się do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Iniesta napisał też piękną kartę w reprezentacji Hiszpanii. Rozegrał w niej 131 meczów, zdobywając 14 bramek. Tę najważniejszą strzelił w finale mistrzostw świata 2010, w którym "La Furia Roja" pokonała 1:0 Holandię. Dwukrotnie, w roku 2008 i 2012, zostawał też mistrzem Europy. W narodowych barwach zaliczył 30 asyst.