Kiedy zimą Mike Huras dołączał do Ruchu Chorzów wydawało się, że jest w stanie sporo dać Niebieskich, którzy wiosną mieli walczyć o utrzymanie w PKO Ekstraklasie.
Pomimo 18 lat zawodnik już mógł pochwalić się ciekawym piłkarskim CV. Był młodzieżowym reprezentantem Polski. Z kolei w klubie należał do najważniejszych zawodnikków. W VfB Stuttgart, skąd Ruch transferował zawodnika, zdobył 14 goli i zaliczył 4 asysty w 16 spotkaniach.
Jak się okazało, poziom seniora to dla zawodnika na razie zbyt wysokie progi. W pierwszym zespole Ruchu wiosną zagrał w dwóch meczach. Kilka razy pokazał się w potyczkach rezerw, w których strzelił trzy gole. W międzyczasie Huras miał problemy z kontuzjami. Jesienią nie pojawiał się na boisku.
1 października działacze Niebieskich poinformowali, że na prośbę zawodnika kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Czeski kibic dokonał tego jako pierwszy. Zarobił okrągły milion!