W poniedziałek Wojciech Szczęsny przyleciał do Barcelony, by przejść testy medyczne przed podpisaniem kontraktu z "Dumą Katalonii". Następnego dnia, zgodnie z medialnymi zapowiedziami, pojawił się na Stadionie Olimpijskim, gdzie jego przyszli koledzy grali w Lidze Mistrzów z Young Boys Berno.
Szczęsny zasiadł w loży VIP. Towarzyszył mu Tomasz Zawiślak - menadżer i przyjaciel Roberta Lewandowskiego. Media społecznościowe obiegło już wiele zdjęć i nagrań z polskim bramkarzem w roli głównej.
Na jednym z nich widać, jak Szczęsny i Zawiślak przechadzają się po Stadionie Olimpijskim, co wywołało duże poruszenie wśród kibiców. W pewnym momencie jeden z nich zatrzymał 84-krotnego reprezentanta Polski i wyciągnął telefon, by zrobić sobie z nim zdjęcie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Czeski kibic dokonał tego jako pierwszy. Zarobił okrągły milion!
Do mężczyzny natychmiast doskoczyło dwóch ochroniarzy. Szczęsny szybkim gestem pokazał jednak, by zostawili kibica i spełnił jego prośbę, pozując do zdjęcia. Fan na odchodne poklepał jeszcze polskiego bramkarza po plecach. Nagranie przedstawiające opisaną sytuację zamieszczamy poniżej.
Przypomnijmy, że 34-letni Polak 27 sierpnia poinformował o zakończeniu profesjonalnej kariery. Niespełna miesiąc później przystąpił jednak do rozmów z Barceloną. Stało się tak, gdyż podstawowy bramkarz "Dumy Katalonii" Marc-Andre ter Stegen doznał poważnej kontuzji kolana, która może wykluczyć go z gry nawet na osiem miesięcy.
Obecność Szczęsnego na Stadionie Olimpijskim wskazuje na to, że doszedł już do pełnego porozumienia z Barceloną. Pozostaje tylko czekać na oficjalne ogłoszenie transferu. A to powinno nastąpić w środę.