Inter wygrał 4:0, a Zieliński? Tak ocenili go Włosi

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images /  Mattia Pistoia - Inter/Inter via Getty Images / Na zdjęciu: Piotr Zieliński
Getty Images / Mattia Pistoia - Inter/Inter via Getty Images / Na zdjęciu: Piotr Zieliński
zdjęcie autora artykułu

Inter Mediolan w świetnym stylu ograł Crvenę Zvezdę Belgrad we wtorkowym (1.10) meczu Ligi Mistrzów. W podstawowym składzie mistrzów Włoch wystąpił Piotr Zieliński. Jego gra nie znalazła uznania w mediach z Półwyspu Apenińskiego.

Inter Mediolan rozpoczął zmagania w Lidze Mistrzów od wyjazdowego remisu 0:0 z Manchesterem City. Wyrównany mecz z jednym z faworytów do końcowego triumfu pokazywał, że drużynę Simone Inzaghiego stać na wiele.

Mistrz Włoch potwierdził swoje aspiracje w spotkaniu z Crveną Zvezdą Belgrad. Inter przed własnymi trybunami rozbił Serbów 4:0. Gole strzelali kolejno Hakan Calhanoglu, Marko Arnautović, Lautaro Martinez i Mehdi Taremi.

Całe spotkanie rozegrał Piotr Zieliński. Sumując wszystkie rozgrywki, był to jego piąty występ w tym sezonie. Polak nie zachwycił na tle lepiej dysponowanych kolegów z formacji ofensywnych, przez co otrzymał jedną z najniższych ocen od włoskich mediów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Czeski kibic dokonał tego jako pierwszy. Zarobił okrągły milion!

"W kilku momentach miał okazję wykonać zagranie prawą nogą, ale nie skoordynował dobrze swoich akcji. Po jego błędzie szansę na zdobycie gola miał Maksimović. Zagrał dobrze, ale nie świetnie" - napisał o występie 30-letniego pomocnika portal calciomercato.com, przyznając mu "szóstkę" w dziesięciopunktowej skali.

Taką samą ocenę wystawił mu sport.virgilio.it. W uzasadnieniu stwierdzono, że Polak nadal nie znajduje się w najwyższej formie. "W jego grze wciąż widać trochę rdzy. Miał szczęście, że Maksimović nie wykorzystał swojej okazji. Rozwijał się w miarę upływu minut" - napisano.

Najsurowiej grę Zielińskiego ocenił serwis calcioweb.eu. Reprezentant Polski, podobnie jak Carlos Augusto, otrzymał notę 5.5, a więc najniższą w całym zespole. Jego nazwisko podkreślono też na czerwono, wskazując na niego jako na najsłabsze ogniwo Interu. "Negatywna postać w drużynie. Tracił mnóstwo piłek i miał kłopot z precyzją" - puentują jego występ dziennikarze.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty