FC Barcelona w drugiej kolejce Ligi Mistrzów wykonała zadanie i rozbiła u siebie Young Boys 5:0 (---> RELACJA), rehabilitując się za inauguracyjną przegraną z AS Monaco. W wysokiej wygranej pomógł Robert Lewandowski.
Reprezentant Polski trafił do siatki na początku pierwszej, a później także i drugiej połowy. Dublet nie zagwarantował mu jednak indywidualnego wyróżnienia.
To były jego pierwsze trafienia w obecnym sezonie Champions League. We wszystkich rozgrywkach na swoim koncie ma już ich aż dziewięć.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Czeski kibic dokonał tego jako pierwszy. Zarobił okrągły milion!
Polski napastnik był jednym z najlepszych graczy na boisku, ale to nie do niego powędrowała nagroda MVP. "Lewy" musiał obejść się smakiem i pogratulować swojemu koledze z boiska, ponieważ statuetkę otrzymał Raphinha.
Brazylijczyk zebrał za swój występ same pozytywne recenzje. Skrzydłowy był bardzo aktywny, asystował przy pierwszej bramce Roberta Lewandowskiego, a niecałe pół godziny później zdobył swoją.