Po kontuzji Marca-Andre ter Stegena Blaugrana rozpoczęła poszukiwania godnego zastępcy i szybko dopięła swego. Wojciech Szczęsny znalazł się w gronie kandydatów do miana bramkarza numer jeden w FC Barcelonie. W środę 34-latek został oficjalnie zaprezentowany jako nowy piłkarz Dumy Katalonii (więcej tutaj).
Dziennikarze i komentatorzy są zachwyceni błyskawicznym powrotem Szczęsnego z piłkarskiej emerytury. Przecież dopiero co ogłosił zakończenie kariery i pożegnał się z kibicami Juventusu. Teraz jednak będzie bronił barw wielkiej i uznanej światowej marki.
"Wojciech Szczęsny oficjalnie bramkarzem Barcelony. Piękna klamra na niesamowitej karierze Polaka. Z tego miejsca przypomnę innych Polaków związanych z Barcą. Lewandowski, Pajor, Szymczak, Araśniewicz, Wenta, Syprzak, Lampe, Pniewski" - napisał na platformie X Mateusz Ligęza z Radia Zet.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Czeski kibic dokonał tego jako pierwszy. Zarobił okrągły milion!
Dziennikarz podkreślił tym samym, że w Barcelonie polscy sportowcy występowali w różnych dyscyplinach. Obecnie w męskiej drużynie piłkarskiej będą grać Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski. Obok nich występuje jeszcze w kobiecym zespole nasza bramkostrzelna napastniczka Ewa Pajor.
"Szlaki przecierał Jan Tomaszewski w Herculesie Alicante. Później mieliśmy Jerzego Dudka i Przemysława Tytonia. Czas na kolejnego polskiego bramkarza w LaLiga. Niech szybko nadrabia zaległości fizyczne, bo Barca potrzebuje gotowego Szczęsnego już na drugą połowę października" - napisał z kolei Michał Mitrut z Canal+ Sport. Przypomniał tym samym, że polscy bramkarze występowali już w lidze hiszpańskiej.
"Jest, wylądował!" - skomentował krótko Piotr Domagała z Viaplay. W ostatnim czasie nie brakuje przecież różnych interpretacji słynnej sceny z filmu "Kiler-ów 2-óch".
"Habemus" - napisał krótko Krzysztof Sędzicki z WP SportoweFakty, nawiązując przy tym do tradycyjnej formuły ogłaszania wyboru kolejnego papieża.
"Gotowanie oficjalnie zakończone" - dodał z kolei Łukasz Wiśniowski z Eleven Sports. Dziennikarz związany z portalem meczyki.pl jako jeden z pierwszych uważał, że do Barcelony powinien trafić właśnie Szczęsny.
"Emerytura Wojciecha Szczęsnego trwała 36 dni" - wyliczył Samuel Szczygielski z serwisu meczyki.pl.
A Mateusz Święcicki zapytał wprost: "Czy za naszego życia Polak zagra w Realu Madryt?". Na co internauci zareagowali przypomnieniem mu o grającym dwie dekady temu w barwach Królewskich Jerzym Dudku.
Cieszą się także politycy. "Wojciech Szczęsny oficjalnie podpisał kontrakt z FC Barceloną! Brawo!" - napisał Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej.