Mecze o prymat w stolicy Hiszpanii pomiędzy Atletico, a Realem zawsze wiążą się z dodatkowymi emocjami. W ostatnich latach napięcie jeszcze dodatkowo wzrosło, ponieważ zawodnikiem Królewskich jest Thibaut Courtois, który w przeszłości był bramkarzem derbowego rywala.
I to właśnie na Belgu skupiły się negatywne emocje ludzi, którzy zasiedli na trybunie za bramką, której bronił podczas drugiej połowy. Zaczęli oni rzucać różnymi przedmiotami w kierunku 32-latka i doprowadzili do tego, że spotkanie zostało przerwane, a zespoły udały się do szatni.
Nawet Diego Simeone nie mógł uspokoić "kibiców" Atletico. Klub poniesie konsekwencje ich zachowania. Komitet Rozgrywek nałożył na nich grzywnę w wysokości 45 tysięcy euro.
Na tym jednak nie koniec. W najbliższych trzech domowych meczach zespołu zamknięte zostanie siedem sektorów Civitas Metropolitano, z których rzucano przedmioty.
Sprawą zajmie się teraz kolejny organ, który jest odpowiedzialny za wymierzenie kar chuliganom, którzy doprowadzili do tego, że mecz musiał zostać przerwany.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Gwiazda Liverpoolu imponuje nie tylko na boisku. Ale "rzeźba"!