Napastnik przyzwyczaił kibiców do tego, że imponuje swoją formą strzelecką w barwach Manchesteru City, a jego dokonania w tym klubie robią wielkie wrażenie. Erling Haaland w czwartkowy wieczór poprawił także bilans w reprezentacji Norwegii.
Podopieczni Stale Solbakkena mierzyli się w Lidze Narodów UEFA ze Słowenią. Zawodnik mistrzów Anglii trafił do siatki w 7. minucie rywalizacji i była to dla niego wyjątkowa bramka.
Za jej sprawą stał się najlepszym strzelcem w historii norweskiej kadry. Ma już w swoim dorobku 33 gole i zrównał się pod tym względem z Jorgenem Juve, który wystąpił w narodowych barwach 45 razy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi i spółka świętowali. Mieli ku temu ważny powód
Dla Haalanda mecz ze Słowenią był 36. w reprezentacji. Biorąc pod uwagę, że napastnik ma dopiero 24 lata, z pewnością jeszcze przez długi czas będzie śrubował swój wynik, który będzie bardzo trudny do pobicia.
Piłkarz Manchesteru City debiutował w kadrze 5 września 2019 roku. Selekcjonerem był wówczas Lars Lagerback, a Norwegowie pokonali 2:0 Maltę w meczu eliminacji do mistrzostw Europy.