"To masz problem". Jest nagranie, co Probierz mówił w szatni

YouTube / Łączy nas piłka / przemowa Michała Probierza w przerwie meczu Polska - Portugalia
YouTube / Łączy nas piłka / przemowa Michała Probierza w przerwie meczu Polska - Portugalia

Reprezentacja Polski do szatni w przerwie meczu z Portugalią zeszła przy wyniku 0:2. Te 15 minut Michał Probierz spożytkował na szybką analizę pierwszych 45 minut, a następnie mowę motywacyjną.

W sobotę (12 października) reprezentacja Polski mierzyła się z Portugalią na stadionie PGE Narodowym. Pierwsze minuty spotkania w wykonaniu Biało-Czerwonych mogły się podobać. Brakowało jednak najważniejszego - gola.

Takich problemów nie mieli nasi rywale, którzy w jedenaście minut dwukrotnie pokonali Łukasza Skorupskiego i na przerwę zeszli z korzystnym dla siebie wynikiem (2:0). Dla Michała Probierza była to doskonała okazja do przekazania wskazówek swoim podopiecznym.

Uwiecznione to zostało na nagraniu z kulisami meczu, które opublikowano na kanale "Łączy nas piłka". Selekcjoner przekazał zawodnikom, że sztuką będzie podnieść się z tak niekorzystnego wyniku przeciwko tak silnym rywalom.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi i spółka świętowali. Mieli ku temu ważny powód

- Był dobry moment. Trzeba spróbować, mieliśmy swoje sytuacje, możliwości zdobycia bramki. Jak tego nie wykorzystasz z takim zespołem, to masz problem. I to jest następny krok do rozwoju. Trzeba właśnie uczyć się próbować odrabiać straty z takimi drużynami - mówił.

Na chwilę przed wyjściem z szatni i powrotem na murawę Probierz raz jeszcze zwrócił się do kadrowiczów.

- Są momenty trudne w piłce, trzeba umieć z tego wyjść. To jest właśnie taki moment. Po prostu trzeba mądrze spróbować odrobić jedną i później zdobyć drugą (bramkę, przyp. red.). To jest charakter zespołu - dodał.

Co prawda Biało-Czerwonym udało się zdobyć kontaktowego gola (jego autorem był Piotr Zieliński), jednak dziesięć minut później piłkę do własnej bramki skierował Jan Bednarek, co przekreśliło szanse na zwycięstwo.

Przemowa Probierza na poniższym nagraniu od 26:29:

Źródło artykułu: WP SportoweFakty