W czerwcu tego samego roku Luis Enrique musiał zrezygnować z prowadzenia hiszpańskiej kadry, by zająć się sprawami rodzinnymi. Dwa miesiące później trener poinformował o śmierci swojej córki, która odeszła po walce z chorobą.
W trzecim odcinku swojego serialu dokumentalnego "You Haven’t Got a Clue" Enrique podzielił się osobistą historią i wspomnieniami o Xanie. W poruszającym wywiadzie powiedział: - Czy mogę uważać się za szczęściarza czy pechowca? Uważam się za bardzo szczęśliwego. Moja córka Xana była z nami przez dziewięć wspaniałych lat. Mamy tysiące wspomnień, nagrań, niesamowitych momentów.
Enrique opowiedział też o bolesnym momencie, kiedy jego matka nie była w stanie przechowywać zdjęć zmarłej dziewczynki: - Zapytałem: "Mamo, dlaczego nie ma zdjęć Xany?". Odpowiedziała, że nie może na nie patrzeć. Powiedziałem jej: "Mamo, musisz mieć zdjęcia Xany, ona wciąż jest z nami". Zaznaczył, że choć fizycznie córka już nie jest obecna, jej duch żyje w ich codziennych rozmowach, śmiechu i wspomnieniach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Niesamowite show młodego bramkarza. "To naprawdę się wydarzyło"
W trakcie dokumentu pojawiły się również zdjęcia Xany odzwierciedlające jej radosne usposobienie, które Enrique obiecał na zawsze zachować w swoich wspomnieniach.
Po tragicznej stracie córki Enrique wrócił na stanowisko selekcjonera Hiszpanii, gdzie zajął się przygotowaniami do Euro 2020. Jego zespół dotarł do półfinału i przegrał w rzutach karnych z przyszłym mistrzem, reprezentacją Włoch. Po kolejnej porażce, tym razem z Marokiem w 1/8 finału MŚ 2022, Enrique zakończył swoją przygodę z hiszpańską kadrą.
Listopad 2022 roku, po meczu Hiszpanii z Niemcami zakończonym remisem 1:1, był dla trenera wyjątkowym momentem, gdyż wtedy Xana obchodziłaby swoje 13. urodziny. Enrique powiedział: - To był szczególny dzień dla mnie i mojej rodziny. Oczywiście, fizycznie Xany nie ma już z nami, ale codziennie czujemy jej obecność. Dużo o niej wspominamy, śmiejemy się i wyobrażamy sobie, jak zareagowałaby w różnych sytuacjach.
Enrique nie zapomniał również podziękować zespołowi medycznemu, który opiekował się jego córką, podkreślając ich oddanie i profesjonalizm.