Rosjanie pukają w dno od spodu. Nie uwierzysz, kto chce z nimi zagrać

Getty Images / Daniel Felipe Kutepov/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Rosji
Getty Images / Daniel Felipe Kutepov/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Rosji

Reprezentacja Rosji nie może uczestniczyć w rozgrywkach pod egidą FIFA i UEFA, ale na brak propozycji od rywali nie narzeka. Problem w tym, że coraz częściej wychodzą one od egzotycznych przeciwników. Kto tym razem zgłosił się do rosyjskiej centrali?

W tej sprawie nie mogło być inaczej. Świat futbolu stanowczo potępił inwazję Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku. Od tego czasu w kraju naszych wschodnich sąsiadów trwają działania wojenne, a reżim Putina ma na koncie coraz więcej zbrodni. UEFA i FIFA postanowiły wykluczyć rosyjskie kluby oraz poszczególne reprezentacje z różnych rozgrywek piłkarskich.

Z tego względu Rosja nie bierze udziału w eliminacjach do mistrzostw Europy czy mistrzostw świata. Sborna może rozgrywać tylko mecze towarzyskie, a wobec zaistniałej sytuacji trudno o rywala z najwyższej światowej półki. Nie ma co ukrywać, wiele federacji nie jest zainteresowanych grą z drużyną pochodzącą z kraju agresora.

Do Rosji zgłaszają się więc te kraje, które nie odgrywają poważniejszej roli w światowym futbolu. W ostatnim czasie są to przeważnie państwa położone w Azji, takie jak choćby Wietnam. Pewnym wyjątkiem były na przestrzeni ostatnich lat były Serbia czy Kamerun.

ZOBACZ WIDEO: Nie, to nie Liga Mistrzów. Gol stadiony świata

Portal sports.ru poinformował, że rosyjska federacja otrzymała w ostatnim czasie propozycję rozegrania meczu towarzyskiego z bardzo egzotycznym rywalem. Do Rosjan zgłosili się bowiem przedstawiciele Seszeli, czyli wyspiarskiego państwa położonego na Oceanie Indyjskim, w odległości około 1600 km od wschodnich wybrzeży Afryki.

- Chcemy nawiązać współpracę z RFU [Rosyjskim Związkiem Piłki Nożnej - przyp. red.] i zobaczyć, jak mogą nam pomóc. Ponieważ my, Seszele, bierzemy obecnie udział tylko w jednym zawodach, eliminacjach do mistrzostw świata 2026 - powiedział Ralph Jean-Louis.

To były piłkarz reprezentacji Seszeli, który grał w piłkę nożną w ostatniej dekadzie XX wieku. Obecnie jest głównym trenerem drużyny narodowej. Chciałby on nie tylko zagrać z Rosją towarzysko, ale także skorzystać z doświadczeń jej myśli szkoleniowej.

- Rozmawiamy już o możliwości zorganizowania meczu. Chcieliśmy zagrać w listopadzie, ale okazało się, że Rosja ma dwóch przeciwników. Ale w przyszłym roku znowu mamy kilka wolnych terminów. Zobaczymy, jak rozwinie się sytuacja - stwierdził Ralph Jean-Louis.

A Seszele to absolutny autsajder rozgrywek w strefie afrykańskiej (CAF). Po czterech kolejkach kwalifikacji do mundialu 2026 drużyna z tego wyspiarskiego kraju ma w dorobku zero punktów oraz bardzo ujemny bilans bramek 2-22.

W rankingu FIFA Seszele znajdują się obecnie na 201. pozycji. Warto odnotować, że parę lat temu reprezentacja tego kraju zmierzyła się z San Marino, czyli najniżej notowaną ekipą w światowej klasyfikacji. Wówczas padł rezultat 0:0.

Zobaczymy, jaka będzie odpowiedź Rosjan na tę propozycję. Na razie mówi się, że mecz z Seszelami mógłby się odbyć najwcześniej w 2025 roku.

Komentarze (2)
avatar
Wiesław Bujalski
19.10.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Seszele wyjdą na tym , jak Polska z Krzyżakami. 
avatar
PrawdaBoli1
19.10.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Niedługo takie łapówki dotrą do UEFA i FIFA że ich działacze będą mieli jeszcze gratis podwójne obywatelstwo Rosji i S. Arabii. To tylko kwestia czasu że tak będą działać jak Rosja chce. Świat Czytaj całość