To będzie hit środowej serii gier w ramach 3. kolejki Ligi Mistrzów. FC Barcelona zmierzy się z Bayernem Monachium, z którym ma rachunki do wyrównania. Na przestrzeni ostatnich lat Blaugrana była tłem dla Bawarczyków. Teraz może się to zmienić podczas spotkania na Stadionie Olimpijskim.
W składzie gospodarzy jest dwóch reprezentantów Polski. Hiszpańskie media nie mają wątpliwości, że w pierwszej "11" wybiegnie Robert Lewandowski. 36-letni napastnik jest ostatnio w bardzo dobrej formie. Z tego względu nie może go zabraknąć w meczu z niemiecką drużyną, z którą w 2020 roku wygrał Champions League.
A co z Wojciechem Szczęsnym, który dołączył do Barcelony w miejsce kontuzjowanego Marca-Andre ter Stegena? Polski bramkarz będzie musiał poczekać na swój debiut w katalońskim gigancie. Trener Hansi Flick już wcześniej zapowiedział, że w środę zagrać powinien Inaki Pena. To z nim 34-latek konkuruje o miano pierwszego bramkarza.
ZOBACZ WIDEO: Nie, to nie Liga Mistrzów. Gol stadiony świata
Hiszpańskie media nie mają także wątpliwości co do ustawienia obu zespołów. Dziennik "Sport" spodziewa się, że o ofensywną grę Barcelony zatroszczą się Lewandowski, Lamine Yamal i Raphinha, ale także Pedri czy Fermin Lopez.
Z kolei jeśli chodzi o Bayern, to również oczekiwane jest ofensywne zestawienie. Hiszpanie spodziewają się, że Vincent Kompany zagra z przodu nie tylko Harrym Kane'em. Anglik ma otrzymać wsparcie ze strony Michaela Olise, Serge'a Gnabry'ego czy Leroya Sane.
Pierwszy gwizdek meczu FC Barcelona - Bayern Monachium wybrzmi o godz. 21:00. Transmisja w Canal+ Extra 1. Relacja tekstowa na żywo na portalu WP SportoweFakty.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)