Ruch - Warta: mecz spadkowiczów z podtekstami

Materiały prasowe / Kacper Pyto / Warta Poznań
Materiały prasowe / Kacper Pyto / Warta Poznań

Ruch i Warta jeszcze w poprzednim sezonie rywalizowały w PKO Ekstraklasie, teraz przyjdzie im walczyć o punkty w Betclic I lidze. W dodatku ekipę z Górnego Śląska prowadzi były trener "Zielonych" Dawid Szulczek.

Na razie w obu obozach panują przeciętne nastroje. Chorzowianie chcieliby ponownego awansu, ale nie potrafią dobić do ścisłej czołówki, zaś warciarze podnoszą się po fatalnym starcie, skupiając się na walce o utrzymanie.

Drużyna ze stolicy Wielkopolski wygrała tydzień temu z Kotwicą Kołobrzeg (1:0), lecz okupiła ten sukces stratami. - Kilku zawodników nie trenowało w całym mikrocyklu, więc zwycięstwo odbiło się na naszym zdrowiu. Na szczęście większość z tej grupy jest już gotowa do gry. Nie zmienia to faktu, że jakieś roszady nastąpią - przyznał trener Piotr Klepczarek.

W Warcie zdają sobie sprawę, że tym razem wyzwanie będzie spore. - Gramy na wyjeździe, w historycznym miejscu, gdzie przyjdzie na trybuny kilkanaście tysięcy kibiców. Już te okoliczności sprawiają, że będzie nam trudno - nie kryje szkoleniowiec.

- Nie ma się co oszukiwać. Nie jesteśmy faworytem. Ruch ma dużo doświadczonych piłkarzy - zarówno Polaków, jak i obcokrajowców. To choćby Miłosz Kozak, Maciej Sadlok, czy Mateusz Szwoch. Rywal jest silny i dobrze zorganizowany, jednak my też mamy swoje atuty i postaramy się je wykorzystać - zaznaczył.

Jeszcze kilka miesięcy temu na miejscu Klepczarka znajdował się Dawid Szulczek, który w piątek stanie po przeciwnej stronie barykady. - Myślę, że wychodząc na boisko, zawodnicy koncentrują się przede wszystkim na jak najlepszej grze dla swojego zespołu. Od tamtego czasu w Warcie dużo się zmieniło, więc tym bardziej nie zastanawiamy się nad aspektami pozaboiskowymi. Pracujemy nad własną tożsamością. Trenerem Szulczkiem i jego drużyną się nie zajmujemy - oznajmił opiekun "Zielonych".

Ostatnio Warta poprawiała przede wszystkim defensywę. Przekaz jest jasny. - Jeśli chodzi o styl, będziemy grali tak, żeby to było skuteczne i dawało dobre wyniki. Musimy wycisnąć z siebie jak najwięcej. Nasi napastnicy nie są w słabej dyspozycji. Za postawę poszczególnych formacji odpowiedzialność ponosi cała drużyna. Dużo na co dzień analizujemy, lecz staramy się tak dobierać taktykę, by po prostu osiągnąć cel - zakończył Klepczarek.

Mecz 14. kolejki Betclic I ligi Ruch Chorzów - Warta Poznań odbędzie się w piątek o godz. 20.30.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za rzut! Ukryty talent młodej gwiazdy FC Barcelony

Komentarze (0)